Piękna akcja CrystalCiTY - Witaj Nasze Kochanie

Dobry Wieczór Wszystkim :) Druga z dzisiejszych notek miała być o czymś innym, ale postanowiłam napisać o akcji zorganizowanej przez m.in. przez CrystalCiTY. Cała inicjatywa jest bardzo pomysłowa i ogromnie mi się podoba. Nie wątpię także, że każda z przyszłych i już obecnych mam zechciałaby wziąć udział w takim przedsięwzięciu, dlatego warto je nagłaśniać :) Zachęcam Was do zapoznania się z poniższymi szczegółami akcji.

Zdjęcie pochodzi z TEJ strony

Lubisiowa promocja

Ruszyła kolejna edycja Lubisiowej akcji, w której promocyjne opakowania Lubisiowych Petitków możemy wymienić na puzzle 3D dla naszych milusińskich.

http://www.lubisie.pl/

4. urodziny Galerii Jurajskiej

Witam Was po raz kolejny ;) Właśnie wróciłam z wypadu do Galerii Jurajskiej (Częstochowa), gdzie było wiele atrakcji z okazji jej 4. urodzin. Ludzi było niesamowicie dużo, ale nic dziwnego, bo z okazji urodzin odbyła się wielka loteria, w której 3 szczęśliwców zdobyło po 1000 złotych i jeden 20 tysięcy złotych (ach, szkoda, że to nie byłam ja). Poza tym na scenie pojawiła się Honorata Honey Skarbek i Marcin Czerwiński - częstochowianin, który dostał się do teraźniejszej edycji Must Be The Music (na którego występ już po prostu nie miałam siły zostać). Całą imprezę prowadził Irek Jakubek - prezenter Got To Dance. Poza tym było wiele innych atrakcji m.in. dla najmłodszych. Także dzisiejsze buszowanie po sklepach było nieco inne niż dotychczas. Niżej wrzucam Wam kilka fotek z całego wydarzenia :)

Na niedzielne popołudnie kawa pistacjowa

Witam Was Kochani ;) Pewnie część z Was jest już po smacznym obiedzie, a niektórzy dopiero zasiądą do stołu. Tak czy owak szykuje się nam niedzielne leniwe popołudnie, a takie najlepiej jest spędzić przy smakowitym cieście i pysznej, aromatycznej kawie. U mnie na stole od jakiegoś czasu, gdy odwiedzają mnie znajomi, gości kawa pistacjowa, którą otrzymałam w ramach współpracy od firmy 1000 Smaków Świata. Dlatego teraz zapraszam na recenzję ;)

Zdjęcie pochodzi z TEJ strony

Recenzja maseczki rewitalizującej firmy Marion

Miałyście już kiedyś tak, że po jakiejś marce danego produktu spodziewałyście czegoś fantastycznego, a stało się zupełnie odwrotnie? U mnie właśnie tak było z testowaniem maseczki rewitalizującej z ekstraktem z winogron i pomarańczy firmy Marion, którą otrzymałam do testowania w ramach współpracy od JM Spa&Wellness. Przyznam szczerze, że miałam nadzieję, iż produkt ten stanie się moim hitem, jednak nieco się rozczarowałam. Po pierwsze myślałam, że maseczki wystarczy na więcej niż tylko jedno zastosowanie... Dlatego też moją recenzję opieram na tym, co udało mi się zaobserwować po tym jednym razie. Zapraszam na recenzję.

Jesienne must have + chwalę się

Witam Was moi Kochani w piątkowy wieczór :) Muszę Wam się pochwalić, że dzisiaj byłam ostatni dzień na praktykach. Tak - ten czas zleciał bardzo szybko, nawet sama nie wiem kiedy. Pamiętam jak narzekałam, ale dzisiaj było mi szkoda, że to już koniec. Prawda jest taka, że pewne rzeczy docenia się wtedy, kiedy się je straci. Mimo to i tak cieszę się z powrotu na uczelnię - w końcu zobaczę moich dawno nie widzianych znajomych :) Ale do rzeczy... Jesień zagościła u nas już na dobre - na dworze, w szafach i w ogóle wszędzie. Jednak dzisiaj chciałabym poruszyć kwestię naszych szaf i zrobić krótki przegląd jesiennego must have ;) Zapraszam Was zatem w podróż szlakami stylizacji :)

http://www.glamki.pl/

Deser dla ciała, czyli o kremie bananowym

Jest jesień. Jest zimno. Jest brzydko i ponuro. Właśnie dlatego w takie smutne dni, które mogą łatwo wpędzić nas w jesienną melancholię trzeba sobie pozwolić na odrobinę luksusu. Dobry film/książka, ciepła herbatka, coś smacznego do zjedzenia na pewno pomogą nam w poprawieniu nastroju. Jednak kobietom chyba nic tak nie poprawia humoru jak wspaniałe kosmetyki, które pielęgnują nasze ciało. Jednym z nich jest bananowy deser do ciała, który otrzymałam w ramach współpracy z Lawendową Szafą. Wiem, że wówczas, gdy prezentowałam Wam zawartość paczki od tej firmy, byłyście bardzo ciekawe tego kremu, a więc czym prędzej zapraszam do przeczytania recenzji ;)

Rozdaniowa przypominajka

Witajcie moi Drodzy :) Pamiętacie jeszcze o trwającym u mnie rozdaniu? Co prawda jeszcze zostało troszkę czasu do jego zakończenia, ale po co zwlekać lub odkładać zgłoszenie na później? ;) Gorąco zachęcam Wszystkich do udziału, bo nie wiadomo do kogo tym razem szczęście się uśmiechnie :)

Cedrowy balsam lekiem na zmęczone stopy

Dobry wieczór :) Minął już czas lata - to smutny fakt. Minął już czas noszenia letnich ubrań i obuwia - to także smutny fakt. Ale nie minął czas pielęgnacji całego ciała, a w tym stóp. Czasem jest tak, że nasze stopy są zmęczone, słabo nawilżone i potrzebują odpowiedniego nawilżenia. Wtedy powinnyśmy sięgnąć po jakiś naprawdę dobry kosmetyk, który je zregeneruje. Moją propozycją na tę okoliczność jest cedrowy balsam do stóp do suchej skóry, który otrzymałam w ramach współpracy od Lawendowej Szafy. Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Elegancko i z fantazją :)

Witam Was Kochani :) Dlaczego pierwszy dzień jesieni musi być taki brzydki? Liczyłam na delikatne promienie słońca, skąpane w nich złote liście i podmuchy letniego powietrza. Taaaak, wiem rozmarzyłam się, a kapryśna pogoda jak zwykle mnie rozczarowała. Ogólnie za mną bardzo ciężki dzień na praktykach i jestem po prostu przybita (oby już się takie nie zdarzały), więc dzisiejsza notka będzie krótka, a dotyczyć będzie stylizacji moich paznokci, jakie sobie ostatnio wyczarowałam. Mam nadzieję, że Wam się spodobają :)

Botki - mój nowy nabytek ;)

Tak, tak, tak! W końcu je mam :) Moje upragnione buty z ćwiekami, na które polowałam już od dłuższego czasu. Jak zapewne większość z Was wie - jestem fanką ćwieków i wszystkiego, co jest z nimi związane. Ostatnio brakowało mi do szczęścia tylko butów. Kiedy tylko zobaczyłam, że na Allegro są w tak super cenie od razu postanowiłam, że muszę je mieć :) Tak prezentowały się na zdjęciach sprzedającego:

www.allegro.pl

Dobre perfumy na co dzień - Fruity Rhythm by Adidas

Dzień dobry Wszystkim :) Weekend dopiero co się zaczął, a już mamy niedzielę. Dlaczego ten czas tak szybko nie mija w ciągu zwykłych dni? Sama nie wiem. Ale do rzeczy... W jednym z moich postów zakupowych pokazywałam Wam perfumowany dezodorant Fruity Rhythm marki Adidas. Jak mówi sama nazwa jest to dezodorant, jednak jego płynna postać pozwala na to, by spokojnie traktować go jako perfumy. Tego produktu używałam już jakiś czas temu, a teraz postanowiłam do niego wrócić i przedstawić Wam na jego temat moją opinię. Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Krzyżowe inspiracje biżuteryjne

Witajcie moi Kochani :) Wybaczcie za bark wczorajszej notki, ale w piątek zawsze brakuje mi czasu... Niemniej jednak nadrabiam straty i już dzisiaj spieszę do Was z kolejnym postem. A będzie on o... krzyżach, a dokładniej o motywie krzyża w biżuterii. W poście "50 faktów o mnie" wspominałam o tym, że uwielbiam krzyże, nie tylko na ubraniach, ale także jako motyw w biżuterii - żaden inny tak mi się nie podoba. Być może dlatego, że dzięki nim nasza stylizacja może być bardziej wyrazista i ostrzejsza, co bardzo lubię :) No ale, żeby nie przedłużać zapraszam Was na krzyżowe inspiracje. Wyszukiwałam je głównie na Allegro, ponieważ tam jest ich caaały wachlarz :) 

www.allegro.pl

Milordzie! Czas na herbatkę!

Witajcie moi Drodzy :) Na dworze zimno, pada deszcz i taka pogoda już chyba zostanie z nami na dłużej. Dlatego w taki dzień dobrze jest rozgrzać się ciepłą herbatką :) Tak więc tradycyjnym angielskim zwyczajem zapraszam Was na herbacianą recenzję herbaty o egzotycznej nazwie Wyspy Kokosowe, którą otrzymałam do testowania od firmy 1000 Smaków Świata :)

Lemax - moja nowa miłość :)

Jak zapewne wiele z Was pamięta - w jednym z moich zakupowych postów prezentowałam upolowane lakiery do paznokci firmy Lemax. Z komentarzy wiem, że jesteście bardzo ciekawe tego, czy się sprawdzą. Sama również przyznam, że byłam mega ciekawa i musiałam je czym prędzej wypróbować :) Niewiele myśląc zmyłam stary manicure (i tak lakier zaczął już odpryskiwać) i przystąpiłam do testowania moich Lemaxów :) 

Ciągle pada... Deszczowe inspiracje

Tak, zastała nas totalna pogoda pod psem. Nawet nosa nie chce wychylać się za próg cieplutkiego domu. Ale czasem trzeba. Musimy iść do szkoły, pracy, sklepu, na praktyki... W taki deszczowy dzień warto zaopatrzyć się w 4 rzeczy: kalosze, parasol, ciepły płaszcz i... dobry humor - bo mimo tak ponurego dnia nie warto go tracić. O ile inspiracji odnośnie dobrego humoru można szukać wszędzie, o tyle ja zajęłam się na początek trzema pierwszymi elementami. Niżej przedstawiam Wam inspiracje na tak deszczowe dni, które chyba nieprędko nas opuszczą. Na pierwszy ogień idą kalosze!

Zdjęcie pochodzi z TEJ strony

Podążając aromatem palonej kawy... Recenzja żelu peelingującego Marion

Witam Was ponownie Kochani :) Wiem, że na recenzję tego produktu czeka wiele z Was :) Dlatego też czym prędzej śpieszę z recenzją. Sama muszę przyznać, że testowanie, które mi się trafiło było jednym z przyjemniejszych. A wszystko za sprawą aromatycznego zapachu palonej kawy, który posiada żel peelingujący Marion. Produkt ten otrzymałam w ramach współpracy od firmy JM Spa & Wellness Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Ogłoszenie parafialne - pogotowie maturalne ;)

Witajcie moi Drodzy :) Ten post będzie nieco inny niż wszystkie i dotyczy głównie tegorocznych maturzystów. Do matury co prawda jeszcze daleko, ale tematy prac maturalnych na pewno już otrzymaliście i z końcem września/początkiem października będziecie musieli zdecydować się na jeden konkretny. Wiem, że pisanie tekstów nie musi być u każdego mocną stroną, więc jako studentka polonistyki chcę zaproponować pomoc w napisaniu prezentacji maturalnej z języka polskiego :)

Zdjęcie pochodzi z TEJ strony

Ciasto biszkoptowe al'a szarlotka

Dobry wieczór :) Już bardzo dawno nie było żadnego postu z cyklu "W kuchni". A wszystko z racji tego, że kiedy kończą się wakacje kończy się także mój wolny czas, który np. spędzałam "przy garach". Jednak dzisiaj tak strasznie naszła mnie ochota na ciasto, że od razu zaczęłam namawiać na nie Mamę. Powiedziała: "No dobra, ale musisz mi pomóc". No i zaczęło się pieczenie... :) Z naszych wspólnych wysiłków wyszło nam ciasto biszkoptowe al'a szarlotka. Zresztą zobaczcie sami :) 

W ogrodzie zapachów - recenzja mydełka marsylskiego

Witam Wszystkich serdecznie :) Dzisiejszy post będzie o mydłach. A konkretnie o jednym mydełku, które ostatnio podbiło moje serce. Szczerze przyznam, że na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego produktu, ponieważ mówi się, że wśród tak wielu kosmetyków tradycyjne mydło to przeżytek. I może faktycznie tak jest, ale na pewno nie w przypadku mydła marsylskiego o enigmatycznym zapachu gardenii tahitańskiej, które otrzymałam w ramach współpracy od firmy Grandi. Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Zakupy w piątek 13-tego :)

Witajcie moi Drodzy :) Wczorajszy dzień tak szybko mi minął, że nawet nie miałam czasu, by napisać jakikolwiek post ani żeby odwiedzić Wasze blogi (spokojnie - zaraz wszystko nadrobię ;) Na praktykach miałam strasznie dużo pracy, a potem wyskoczyłam szybko na małe zakupy - i o tym będzie pierwszy z dzisiejszych postów - by potem spotkać się z moją przyjaciółką :) No ale tak jak wspomniałam - post ten będzie o moich zakupach. Kilka rzeczy było mi niezbędnych, a poza tym był wczoraj piątek 13-tego, więc pomyślałam, że trzeba sobie umilić ten pechowy dzień. Oczywiście nie jestem aż tak przesądna i była to zwyczajna wymówka, by iść na zakupy :D

Współpraca z Lawendową Szafą

Dzisiaj zawitała do mnie jedna, długo wyczekiwana paczuszka :) Była to przesyłka w ramach nowej współpracy, którą nawiązałam z Lawendową Szafą. Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co tym razem otrzymałam do testowania zapraszam do przeczytania posta :)

Bo czarne jest czarne! - Moja stylizacja

Witajcie moi Drodzy :) Już dawno nie było żadnego postu związanego ze stylizacją paznokci, a więc czas nadrobić straty. Tym razem chciałam Wam pokazać stylizację, która niejako przełamuje pewną konwencję, a mianowicie tradycyjny manicure. Niby końcówki paznokcia powinno się malować na kolor biały, ale kto powiedział, że tak trzeba? Tym bardziej, że jak kocham czerń - wszędzie i w każdym wydaniu. Tak więc dzisiaj prezentuję Wam klasyczny manicure, ale w tej mrocznej wersji :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

O lotionie do ciała Dermedic i jednej paczce

Witam Wszystkich serdecznie :) Czy u Was też jest taka brzydka pogoda? Mnie aż nie chciało się wstać rano na praktyki, ale jak mus to mus. Ale dzisiejszy czas jakoś szybko zleciał i już mogę podzielić się z Wami kolejną notką. A będzie ona dotyczyła lotionu do ciała Emolient marki Dermedic. Produkt ten już jakiś czas temu wpadł mi w ręce, ale postanowiłam, że muszę o nim napisać, ponieważ całkiem dobrze się u mnie sprawdził wówczas, kiedy padłam ofiarą parszywej alergii i nie mogłam przez jakiś czas używać tradycyjnych balsamów, a moje ciało nadal wymagało dobrego nawilżenia. 

Podsumowanie współpracy z firmą Quiz Cosmetics

Witajcie Kochani :) Dzisiejszy post będzie podsumowaniem mojej współpracy, którą podjęłam z firmą Quiz Cosmetics. Na wstępie muszę zaznaczyć, że jestem bardzo zadowolona z tej współpracy, ponieważ kontakt jest bardzo miły, przesyłka dotarła do mnie bardzo szybko, a produkty w zupełności spełniły moje oczekiwania. Chciałoby się, żeby każda współpraca wyglądała w ten sposób. Tak więc przypomnę jeszcze co otrzymałam do testowania:

Nie taki poniedziałek straszny... Czyli o dzisiejszych paczkach

Nienawidzę poniedziałków. Zwłaszcza kiedy muszę gdzieś iść, np. na praktyki - a strasznie mi się one dłużą. Pozostały mi jeszcze 3 tygodnie. Jest tam bardzo fajnie i atmosfera jest przyjazna, ale wolałabym, żeby już się skończyły. Po prostu. Chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do siedzenia w domu. No i na dodatek leje ;/ Musiałam trochę ponarzekać - wybaczcie.

Jednak jak się okazało poniedziałek wcale nie był taki zły, bo zawitały do mnie aż trzy przesyłki :) Jeżeli chcecie wiedzieć, co przyniósł mi Pan Listonosz zapraszam do przeczytania posta :)

Rock and roll w duszy, rock and roll w butach

Przybywam do Was z drugim postem :) Tym razem o butach. Będąc wczoraj w CCC widziałam tak cudowne obuwie, że muszę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat nowych, jesiennych kolekcji. Niezmiernie cieszy mnie to, że w tym sezonie do łask powracają buty z ćwiekami! O tak! To jest to, co bardzo lubię i co jest jak najbardziej w moim guście :) Ostry rock (ale nie tylko) jest bardzo bliski memu sercu, no i oczywiście wszelkie dodatki z nim związane - także stylizacje :) Niżej przedstawiam kilka butów, które wpadły mi w oko przeglądając oferty sklepowe. Może i Was urzekną :)

http://www.ccc.eu/pl?langset=true

Brązowy smokey eyes z pomocą kredki do oczu od Quiz Cosmetics

I znów kolejny, piękny niedzielny dzień przed nami :) Z racji tego, że pogoda dopisuje postanowiłam zrobić stylizację z użyciem kredki do oczu Eyeliner Professional Style (nr 11 - brązowa), którą otrzymałam w ramach współpracy od firmy Quiz Cosmetics. Bardzo żałuję, że jest to już ostatnia recenzja z serii tych produktów, jednak wszystko, co dobre szybko się kończy. Zapraszam do przeczytania recenzji i obejrzenia mojej stylizacji :)

Nawilżanie twarzy nocą, czyli o kremie Evitte

Witajcie Kochani :) Wybaczcie, że przez dwa dni zostawiłam Was bez notek, ale niestety, z moim czasem bywało kiepsko. Na szczęście już nastał weekend i mam nieco więcej czasu :) Ostatnio poszukiwałam dobrego kremu do twarzy na noc, ponieważ moja cera wydawała się być lekko przesuszona. Nie chciałam też stosować kremu na dzień, żeby w toku moich obowiązków skóra nie była tłusta (a wiem, że mogłoby tak być). Jeżeli chodzi o cenę to nie chciałam zapłacić aż tak dużo, więc sięgnęłam po krem ze średniej półki. Mój wybór padł na nawilżający krem na noc Evitte, którego producentem jest Soraya.

Mieć kota na punkcie... Kota :D

Już dawno miałam wstawić tego posta, jednak ciągle było coś ważniejszego do napisania. No i stało się... Mój Marian się zorientował. "Jak to jeszcze mnie nie znają?!" - od jakiegoś czasu właśnie tyle wyraża obrażona mina mojego pupila. Taki to z niego kot - artysta :) Nie mogę więc pozwolić na to, żeby nadal się na mnie dąsał i przedstawiam Wam mojego kota Maniusia. W gorszych chwilach jest lekiem na całe zło :)

Widzę smakowity kąsek :)

Czy warto kupować tańsze kosmetyki? Czyli o żelu pod prysznic z sieci Kaufland.

Jakiś czas temu pokazywałam Wam moje zakupy m. in. z Biedronki czy Kauflandu (KLIK). Dzisiaj postanowiłam wziąć pod lupę jeden z tych produktów. Jest to żel pod prysznic Aile z proteinami ryżu i kompleksem witaminowym do codziennej pielęgnacji zakupiony w sieci Kaufland. Cena tego produktu (2,77 zł) bardzo mnie zaskoczyła, a zarazem zachęciła do jego nabycia. Chciałam też przekonać się, czy kupowanie rzeczy po tak śmiesznie niskich cenach jest w ogóle opłacalne. Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Letnia Scena Eski + nowa współpraca

Dzień dobry moi Kochani :) Jak Wasze nastroje po rozpoczęciu roku szkolnego? Rodziców pewnie o wiele lepsze niż dzieci ;) To prawda - wakacje oficjalnie się skończyły i czas wrócić do szarej rzeczywistości. Jednak zanim to zrobimy chciałabym pokazać Wam moje zakończenie wakacji. To była całkiem spontaniczna decyzja (no i super ;) Wchodząc wczoraj na swój profil na fb dowiedziałam się, że w Częstochowie (a więc bardzo blisko mnie) organizowany jest koncert Letniej Sceny Eski, na której zagrają Led Lips, Feel, Wet Fingers oraz Ewelina Lisowska. Niewiele myśląc od razu pognałam po bilety dla siebie w koleżanki :) Zapraszam Was na fotorelację z tego wydarzenia.

Mój bilecik.

Odświeżająca mgiełka do ciała Fiołek i Liczi by Avon - recenzja

Witajcie moi Drodzy :) Na wstępie chciałam Was przeprosić za to, że troszkę czasu mnie nie było, ale miałam do załatwienia kilka ważnych spraw, które nieco się pokomplikowały. No a na dodatek jutro zaczynam praktyki, więc mój czas będzie nieco ograniczony. Mimo wszystko nie zamierzam Was opuszczać i nadal będę się starała regularnie dodawać notki oraz odwiedzać Wasze blogi :) Przejdźmy więc do recenzji :)

Słynne mgiełki do ciała. Chyba każdy je zna. Są całkiem fajnym zastępcą tradycyjnych perfum, czy wód toaletowych. Ja pod lupę wzięłam ostatnio mgiełki do ciała z Avonu. Miałam naprawdę dużo zapachów. Z całej gamy nie wypróbowałam chyba tylko dwóch. Jednak moja recenzja dotyczyć będzie tylko jednej konkretnej (no i najładniejszej pod względem zapachowym) mgiełki do ciała Fiołek i Liczi. Zapraszam do przeczytania recenzji :)