Obserwatorzy

niedziela, 1 czerwca 2014

Peeling solny do ciała z algami Fresh & Natural

Dzień dobry ;) Recenzja solnego peelingu do ciała z algami Fresh & Natural miała pojawić się już dawno, ale w całym natłoku przeróżnych spraw po prostu gdzieś mi się zawieruszyła. O samym peelingu przypomniałam sobie, gdy robiłam porządki w szafce z kosmetykami - wówczas zorientowałam się, że w opakowaniu peelingu wystarczy na jeszcze jedno użycie i całkiem się z tego ucieszyłam, bo bardzo polubiłam się z tym produktem.


Od producenta:

Solny peeling z algami delikatnie usuwa martwy naskórek. Łagodnie masuje, złuszcza i zmiękcza skórę. Dodatek glonów morskich i olejków eterycznych wspomaga walkę z cellulitem, przywracając skórze blask i jędrność. Orzeźwiający zapach rozmarynu z delikatną nutą lawendy pobudza ciało i zmysły. 

Aktywne składniki:
Rozmaryn - zmiękcza, ujędrnia i łagodzi.
Lawenda - pobudza aktywność skóry do regeneracji i odbudowy.
Sól - złuszcza, regeneruje i rozjaśnia skórę.
Olej z pestek winogron - regeneruje, uelastycznia, natłuszcza.
Olej arganowy BIO - nawilża, ujędrnia i regeneruje.
Olej ze słodkich migdałów - odżywia i łagodzi.
Witamina E - chroni, ujędrnia, natłuszcza.

Sposób użycia: 
Niewielką ilość peelingu nanieść na zwilżoną skórę, a następnie masować ciało, lekkimi, okrężnymi ruchami przez około 2-3 minuty. Po zabiegu wystarczy ciało spłukać wodą-wzmocni to efekt nawilżenia i natłuszczenia skóry. Stosować 1-3 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb. Rozwarstwienie produktu jest naturalnym procesem i nie stanowi wady produktu.

Składniki:

Pojemność: 250 g

Moja opinia:

Opakowanie to pudełeczko z zakręcanym, metalowym wieczkiem, czyli zupełny standard w tego typu produktach. Dodatkowo zawartość zapieczętowana jest tzw. sreberkiem.


Sama konsystencja peelingu, jak dla mnie, jest idealna. Innymi słowy jest to peeling z prawdziwego zdarzenia - zawiera w sobie wystarczająco wiele większych i mniejszych drobinek, które porządnie zajmą się naszą skórą. Jego zapach na początku nie przypadł mi zbytnio do gustu, bo za samymi algami nie przepadam, ale z czasem się do niego przyzwyczaiłam i użytkowanie stało się prawdziwą przyjemnością.


Jeżeli chodzi o efekty - jest to porządny zdzierak, a więc to co lubię. Bardzo łatwo rozprowadza się po ciele, ze zmyciem także nie ma większych problemów. Podoba mi się jego działanie na skórę - rzeczywiście staje się ujędrniona i bardzo dobrze nawilżona, trochę natłuszczona. Ponadto zauważyłam, że skóra stopniowo zyskała lepszą kondycję, a co za tym idzie - również wygląd.

Koszt takiego peelingu to około 35 złotych. Można go dostać w sklepie Fresh & Natural (szkoda, że nie stacjonarnie). 


Podsumowując: dla mnie był to jeden z lepszych peelingów jakie miałam i strasznie żałuję, że już się skończył. Jednak niebawem na pewno się w niego zaopatrzę, może tylko o innym wariancie zapachowym, bo dobrze jest spróbować wszystkiego ;)

Korzystając z okazji, że dziś jest Dzień Dziecka, a przecież każdy z nas jest dzieckiem :) chciałam Wam oraz Waszym pociechom złożyć najserdeczniejsze życzenia: dużo uśmiechu, słońca, słodyczy oraz zdrowia i miłości ;*

Źródło
WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO! :)

26 komentarzy:

  1. Bardzo lubię porządne zdzieraki :) Tego peelingu nie miałam jeszcze okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tak jak Ty też uwielbiam mocne zdzieraki ! Więc myślę że powinnam się za nim rozejrzeć ! :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie peelingi :)
    Wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda fajnie, jedyne co mi się nie podoba to kolor ;) http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie kojarzę tego peelingu, ale miło, że tak dobrze się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię peelingów solnych - zawsze, ale to zawsze mnie podrażniają... Przejrzę ofertę F&N i może wybiorę coś innego dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam jeden peeling solny i bardzo mi się podobał :) Obecnie mam cukrowy i podoba mi się bardziej, ale solnego absolutnie nie skreślam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nie miałam peelingu solnego, ten ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie mocne peelingi do ciała :) z chęcią bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że dobre kosmetyki można kupić tylko przez neta :/

    OdpowiedzUsuń
  11. O, wiele o nim słyszałam. Może kiedyś się zaopatrzę. Slyszałam, że te cukrowe mocniej ścierają, a solne są delikatniejsze. Na lato może malinowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie solny także konkretnie zdziera ;) Oj tak - malinowy na lato jak znalazł ;)

      Usuń
  12. Uśmiech dzisiaj jest cały dzień :)
    A solnych peelingów nie miałam z cukrowymi dopiero zaczęłam historię - tym mnie bardzo zaciekawiłaś choć nie wiem czy w tej cenie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  14. Peelingi cukrowe mnie oczarowały a z solnymi nie miałam jeszcze styczności ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. kupiłam ostatnio sporo kosmetyków tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię takie specyfiki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie zbyt duży ' zdzierak ' ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Z wyglądy przypomina mi piasek :D Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. wygląda ciekawie, lubię mocne zdzieraki :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda dziwnie :)
    Ale kusi do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie miałam jeszcze peelingu solnego, ale ten mnie bardzo ciekawi

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, dołączenie do Obserwatorów, czy dodanie do blogroll'a serdecznie dziękuję ;) Jest to dla mnie ogromny motywator oraz znak, że to, co robię ma sens ;)
Zostaw po sobie jakiś ślad, żeby łatwiej było mi Cię znaleźć - wówczas na pewno się odwdzięczę :)
Na wszelkie pytania staram się odpowiadać bezpośrednio tutaj :)