Dobry wieczór Kochani ;) Świąteczne porządki tak mnie pochłonęły, że przez cały dzień nie miałam nawet chwili czasu na napisanie postu. Ciągle trzeba coś zrobić, pobiec jeszcze do sklepu, zajrzeć do garnka, doczyścić to i owo i cała doba zleci... Na szczęście zdążyłam już ubrać choinkę ;) No ale to nie o tym post. Jakiś czas temu pisałam, że planuję zmianę koloru włosów. No i już jestem po metamorfozie. Byłam ruda, a teraz jestem blond (?). Jeżeli chcecie, zobaczcie jakie osiągnęłam efekty koloryzacji ;)
Średni blond to mój naturalny kolor włosów, ale ponad dwa lata temu uległam trendom na modną miedź tudzież czerwień :) Ten kolor bardzo mi się podobał, ale ostatnimi czasy po prostu mi się znudził i coraz częściej myślałam o powrocie do naturalnego odcienia. Oczywiście całego zabiegu koloryzacji nie miałam zamiaru przeprowadzać sama, bo zdawałam sobie sprawę z tego, że rudy to najcięższy kolor, który chce się zmienić. Ale na szczęście moja przyjaciółka jest fryzjerką i potrafi wyczarować cuda na głowie, więc spokojnie mogłam oddać się w jej ręce. Żeby "zejść" z rudego potrzebny mi był rozjaśniacz do włosów i tutaj użyłam produktów z Joanny - Intensiv Blond 4-5 tonów (zdjęcie niżej). Potrzebowałam dwóch opakowań, bo mam dużo włosów na głowie i jedno na pewno by nie wystarczyło. I tak najpierw wszystkie pasma poddałyśmy rozjaśnieniu. Po zmyciu rozjaśniacza włosy miały taki trochę "przybrudzony" słomkowy odcień - niestety nie mam zdjęcia, ponieważ drżałam o mój kolor i nie w głowie były mi fotki :)
Po lekkim wysuszeniu przyszła kolej na nałożenie farby - Londa nr 16 (średni blond). I tutaj też zaczęły się schody, bo po pierwszym kontakcie preparatu ze skórą strasznie zaczął swędzieć mnie skalp - chyba mam uczulenie na tę farbę. No ale musiałam wytrzymać, a potem było już okej - świąd ustąpił.
No i czas teraz na efekty... Może najpierw zdjęcie moich włosów z czasów rudości... Widać na nim doskonale, że z końcówek kolor o wiele szybciej się spłukiwał, a przy skórze był ciemniejszy.
No a tak wygląda efekt po koloryzacji. Jestem z niego całkiem zadowolona - zawsze mogło być gorzej ;) Wyszedł z tego taki średni, miodowy blond, ale być może w przyszłości chciałabym lekko jaśniejsze włosy. Choć tak jak wspominałam - ten odcień także mi odpowiada ;) Oczywiście kolor nie chwycił równomiernie, ale to normalne po "schodzeniu" z rudego. Przyjaciółka, która jako fryzjerka, zna się na rzeczy poinformowała mnie, że dopiero po 2-3 koloryzacji odcień będzie równomierny.
Po koloryzacji skusiłam się jeszcze na lekkie podcięcie końcówek - w końcu trzeba było je odżywić :) Mam nadzieję, że efekty spodobają się Wam tak samo jak i mnie ;)
Udanego wieczoru ;)
Świetnie to wyszło, nie wiedziałam, że te farby są aż tak dobre : )
OdpowiedzUsuńlapkawgore.blogspot.com
zdecydowanie dobra zmiana :)
OdpowiedzUsuńŁadne masz włoski ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie swietnie;) pasuja CI takie :P
OdpowiedzUsuńchyba muszę je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńhttp://majlena-fashion.blogspot.com/
ojej, a ja nastawiałam się na rzeczywisty blond hihi :D
OdpowiedzUsuńale piękne masz włosy :)
zdecydowanie włosy wyglądają teraz dużo lepiej
OdpowiedzUsuńszkoda, ze przy z chodzeniu z ciemnego brazu na blond nie mialam przyjaciolki fryzjerki ;D obyloby sie pewnie bez przepalonych wlosow ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie ,jaka to czcionka na nagłówku bloga? :) (jesli moge zapytac )
Wesołych Świąt :)
kolorowyszaldodatkow.blogspot.com <----świątecznie zapraszam <3
Efekt rzeczywiście całkiem niezły ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek wyszedł ;)
OdpowiedzUsuńFajna zmiana :D
OdpowiedzUsuńu mnie jest tak ze mam blond - taki średni a później ciemny brązowy i tak w kółko, chociaż teraz już nie schodzę do blondu - wolę ten ciemny : )
ale nie używam rozjaśniaczy tylko stopniowo :D
Piękne włosy ;D
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny no i bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie. Naturalnie. A włosy masz rewelacyjne !!!!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTaka metamorfoza niszczy włosy :) Ja nie farbuję w ogóle szkoda mi ich :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńJuż wiem co będę musiała zrobić, by wrócić do naturalnego koloru bez rozjaśniania. ^^
OdpowiedzUsuńfajna zmiana ! :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :).
OdpowiedzUsuńAle masz cudne włosy :)
OdpowiedzUsuńzmiana nie jest zła,choc chyba w rudym wygladasz lepiej
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło, śliczne masz włosy
OdpowiedzUsuń