Cześć Wszystkim! Jak tam, odwiedził Was Święty? Przyniósł wymarzone prezenty? Ja chyba nie byłam zbyt grzeczna w tym roku, bo niczym mnie nie obdarował, więc musiałam zrobić to sama :)
Dzisiaj na miasto wybrałam się głównie w celu spędzenia czasu w bibliotece i czytelni. W mojej głowie ciągle wirują słowa "licencjat, licencjat, licencjat", więc postanowiłam się w końcu za niego zabrać, żeby mieć choć troszkę spokojniejsze sumienie. Gdy wyszłam z biblioteki zamiast od razu obrać kierunek "przystanek" jak zwykle zabłądziłam w jeszcze kilka sklepów...
Tak, kupiłam sobie czekoladowe Mikołaje. I mimo mojego ogromnego zamiłowania do słodkości jest postanowienie: wytrwają do końca świąt. Oby...
Poza tym na wielu blogach widziałam już wspaniały Matte Top Coat od Lovely i postanowiłam, że muszę go mieć. W Rossmannie kupiłam go za 7,19 zł. Już nie mogę się doczekać, by sprawdzić jak będzie sprawował się na paznokciach.
Po drodze zahaczyłam jeszcze o dwa sklepy po 4 złote. Stwierdziłam, że przyda mi się jakaś nowa (i niedroga) świąteczna ozdoba do pokoju. I tak w moje ręce wpadł uroczy złoty Mikołajek do zawieszenia w cenie 6 złotych. Oczywiście na tym jakiekolwiek zakupy miały się skończyć, ale gdzie tam...
...kiedy zauważyłam przeuroczą malutką doniczkę w kształcie bałwanka od razu się w niej zakochałam. W momencie poprawia mi się humor, kiedy na nią patrzę :) Zapłaciłam za nią 10 złotych. Na pewno uroczo będzie w niej wyglądać moja gwiazda betlejemska, którą niedawno odsadziła mi mama.
Tak jak wspominałam - sklepy po 4 złote odwiedziłam dwa. Do tego drugiego weszłam tylko i wyłącznie z zamiarem pooglądania kilku rzeczy. Ale jak zwykle moje oczy powędrowały ku lakierom do paznokci. I tak moją kolekcję zasilił nowy brokatowy Lemax (trochę podobny do Blink Blink'ów z Lovely) oraz dwa lakiery Safari (fiolet i brokatowe złoto). Za każdy z nich zapłaciłam 3 złote.
W efekcie grono moich lakierów powiększyły 4 nowe. A miałam już nic nie kupować. Przegięłam... Ale zawsze tak jest: chciałam wejść tylko pooglądać kilka rzeczy, a teraz z końcem miesiąca będę chyba obgryzała tynk ze ścian :D Ale co tam, są Mikołajki. Jakiś prezent trzeba było sobie sprawić ;)
Miłego dnia ;)
Śliczne rzeczy!
OdpowiedzUsuńmam ten top matujący, jest super, będziesz zadowolona.
OdpowiedzUsuńAle cudny Lemax!
OdpowiedzUsuńMikołaj powinien dostać lanie... ale za to masz to czego naprawdę chciałaś :) Mi przyniósł czekoladki :)
OdpowiedzUsuń:) doniczka z bałwankiem jest świetna :) Też lubię takie duperelki, ale staram się powstrzymywać przed ich zakupem, bo nie mam gdzie tego trzymać przez całą resztę roku :)
OdpowiedzUsuńTe ozdoby świąteczne są przepiękne! Ja też byłam niegrzeczna, ale sama się obdarowałam, bo kupiłam sobie czekolady z biedronkowej promocji. :P
OdpowiedzUsuńDoniczka jest super! :) Na pewno pięknie będzie wyglądać z gwiazdą betlejemską :) wrzuć później fotkę jak się razem prezentują ;)
OdpowiedzUsuńTen brokatowy lakier jest bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńOdwiedził, ale od rana nie mogę znaleźć czasu na obejrzenie moich 'nabytków'... :c
OdpowiedzUsuńLakiery są cudne (pierwszy!), ale Mikołaje... Chociaż dostawałam je co roku, na tegoroczną Gwiazdkę już wszystkim zastrzegłam, że nie życzę sobie żadnych słodkości. Bo nie potrafiłabym im się oprzeć :P
Pierwszy lakier bardzo mnie zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńpiękne lakiery<3
OdpowiedzUsuńja sobie na Mikołajki sprezentowałam książkę:) a od Świętego dostałam tylko... cukierka.
http://okno-buntowniczki.blogspot.com/
jakie urocze rzeczy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie lakiery ♥
OdpowiedzUsuńAle słodki bałwanek :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy !
OdpowiedzUsuńAle mnie zaskoczyłaś, nawet nie wiedziałam, że Lemax ma takie nowe lakiery ;))
OdpowiedzUsuńzaszaalałaś jednym słowem! :)
OdpowiedzUsuńfajne lakiery, zwłaszcza ten z rossmana - czekam na recenzje :)
Ale się fajnie obkupiłaś ;DD
OdpowiedzUsuńoo zakupy :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym Matte Top Coat :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy;)
haha w Mikołaje muszę się zaopatrzyć.....Lemax rewelacyjny czas szukać takiego:)
OdpowiedzUsuńJakby co my Cie dokarmimy;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie da się wejść gdzieś i czegoś co wpadło w oko nie kupić;) chyba, że się nie ma pieniędzy w portfelu;)
Ile fajnych lakierów :D
OdpowiedzUsuńbrokacik z lermaxa świetny ;)
OdpowiedzUsuńu mnie chyba nie ma Lemaxów, w tych tanich sklepach :(
OdpowiedzUsuńteż musze kupić matte top coat :D
OdpowiedzUsuńUroczy Mikołajek i bałwanek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolory lakierów :)
Nie dziwię się, że matowy top Ciebie też urzekł ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczne rzeczy kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńteż tak mam, a budżet maleje i maleje :( :P nie umiem sobie odmówić.. niestety,
OdpowiedzUsuńale zakupy masz super!:D
bałwanek z doniczką super
OdpowiedzUsuńdoniczka wymiata <3 super zakupki :D
OdpowiedzUsuńwidzę,że zaopatrzyłaś się już w świąteczne bibeloty:)) nie przejmuj się do mnie mikołaj też nie przyszedł;) a lakiery wybrałaś bardzo ładne;)
OdpowiedzUsuńTeż się wreszcie skusiłam na ten mat ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny ten lakier z Lemax :)
OdpowiedzUsuń