Odżywcze mleczko do ciała Nivea

Dzisiaj jest tak piękna pogoda, że aż szkoda siedzieć w domu :) Słońce bardzo mocno przygrzewa i nadrabia zaległości. My zdecydowanie też powinniśmy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy tak cudowna aura się skończy. Kiedy tak przebywamy na słońcu czy świeżym powietrzu powinniśmy także pamiętać o naszej skórze, która stale wymaga nawilżenia. Idealnym do tego kosmetykiem będzie odżywcze mleczko do ciała marki Nivea.

Dane z etykiety:

Moja opinia:

Opakowanie: mleczko zamknięte jest w nowej, ale standardowo niebieskiej buteleczce z tworzywa sztucznego. Nowy kształt opakowania ma zapewne ułatwić nam wydobycie produktu, a także zachęcić do kupna :) Oczywiście jest ono wygodne, nie wyślizguje się z rąk, jednak niemożliwym (niestety) jest ustawienie butelki do góry nogami, czyli na zakrętce, ponieważ jest ona pod ukosem, a szkoda, bo w przypadku tzw. resztek mleczka na pewno przydatne byłoby ustawienie. Poza tym wydobycie nie sprawia problemu, a buteleczka zakończona jest specjalną nakrętką, którą łatwo otworzyć i zamknąć.

Zawartość: w butelce o pojemności 250 ml mieści się mleczko białego koloru o nieco gęstej konsystencji. Poza tym zawartość jest dość "tłusta". Mimo to wcale nie rozprowadza się najgorzej na skórze. Zapach jak zwykle pozostaje bez zmian, jest wręcz typowo nivea'wowy ;)

Efekty: bardzo dobrze nawilża. Skóra staje się po nim zdecydowanie gładsza i nie jest wysuszona. Poza tym nawet dobrze odżywia - zauważyłam, że w tych problematycznych miejscach (np. kolana, łokcie), gdzie skóra jest najsuchsza i nie zawsze ładnie wygląda, nabrała ładnego kolorytu i jest miękka. Zapach utrzymuje się całkiem długo.

Cena: na pewno nie jest wygórowana :) Mleczko można spotkać w cenach od około 9 do 14 zł.

Podsumowując: Nivea na pewno stawia na dobre nawilżenie, a jeśli ktoś tego potrzebuje - to mleczko będzie dla niego idealne. Może się nieco znudzić standardowy zapach, jednak mi on nie przeszkadza. Jestem wręcz zadowolona.