Witajcie moi Drodzy :) Wczorajszy dzień tak szybko mi minął, że nawet nie miałam czasu, by napisać jakikolwiek post ani żeby odwiedzić Wasze blogi (spokojnie - zaraz wszystko nadrobię ;) Na praktykach miałam strasznie dużo pracy, a potem wyskoczyłam szybko na małe zakupy - i o tym będzie pierwszy z dzisiejszych postów - by potem spotkać się z moją przyjaciółką :) No ale tak jak wspomniałam - post ten będzie o moich zakupach. Kilka rzeczy było mi niezbędnych, a poza tym był wczoraj piątek 13-tego, więc pomyślałam, że trzeba sobie umilić ten pechowy dzień. Oczywiście nie jestem aż tak przesądna i była to zwyczajna wymówka, by iść na zakupy :D
Po wyjściu z praktyk od razu pognałam do Rossmanna, bo wczoraj weszła nowa gazetka z promocją. Kupiłam tam 3 rzeczy: szampon Loreal Elseve Color-Vive, bo już mi się skończył, czarną konturówkę do oczu Lovely, bo też mi się skończyła, i dezodorant w atomizerze Adidas, który traktuję jak perfumy. Jakiś czas temu miałam już ten produkt, ale z niego zrezygnowałam na rzecz innego. Jednak teraz postanowiłam do niego wrócić, ponieważ ten zapach bardzo mi się podoba. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym o czymś nie zapomniała. Nie kupiłam kremu BB od Garniera i żelu pod prysznic z Isany, ale tak to jest jak się chodzi z głową w chmurach...
Zakupy nie byłyby też udane, gdybym nie kupiła jakiegoś lakieru do paznokci. Będąc więc w jednej z osiedlowych drogerii jak zwykle przeholowałam, bo kupiłam aż 4 lakiery! A to o 3 za dużo. Poszłam tam z zamiarem kupna tylko bezbarwnego lakieru, ale kiedy zobaczyłam jeszcze odcień w kolorze pudrowego różu/lekkiej brzoskwini od razu wiedziałam, że muszę go mieć. I tak do mojej torebki trafiły dwa lakiery Safari w cenie po 3 złote za sztukę. No ale nie mogłam wyjść spokojnie z drogerii, bo moim oczom ukazały się lakiery Lemax, a czytałam o nich na Waszych blogach i rozochocona super recenzjami i wspaniałymi kolorami, kupiłam dwie sztuki - w kolorze kawowym oraz cappuccino (tak, w mojej głowie już rozbłysła myśl jaką stylizację wykonać - stąd właśnie takie kolorki). Na szczęście lakiery były w takiej samej cenie jak lakiery Safari.
Oczywiście to nie był koniec mojego pobytu w tej drogerii. Skończył mi się ostatnio puder, którego używam na co dzień, więc musiałam rozejrzeć się za nowym. Z racji tego, że puder, którego zawsze używałam, został wycofany, musiałam szukać zupełnie nowego, który by mi odpowiadał. Mój wybór padł na puder w kamieniu Cantare za jedyne 5 złoty. Wiem, że taniocha, ale miał najbardziej odpowiadający mi odcień. Zresztą zobaczymy jak się sprawdzi.
To by było na tyle z moich zakupów. Jak zwykle nie miałam kupować tylu rzeczy, no ale tak to jest jak się czarną wypuści do sklepu ;)
Wczoraj przybyła do mnie także jedna skromna paczuszka. Były to próbki od firmy JM Wellness & Spa. Firma zrobiła akcję na swoim fanpage'u na facebooku, w której można było je zdobyć.
A Wam jak minął piątek 13-tego? ;)
Lakier w kolorze pudrowego różu cudowny :)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś na zakupach, strasznie podobają mi się te lakiery Lemaxa ;)
OdpowiedzUsuńten lakier pudrowy róż jest prześliczny *.*
OdpowiedzUsuńlubie lakiery z safari :D
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.om
Śliczne lakiery :)
OdpowiedzUsuńLubię ten deo z Adidasa :) Ładne kolorki lakierów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego adidasa!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę ;)
http://red-and-black-life-style.blogspot.com/
Fajne zakupy:) tą wode z Adidasa też planuję sobie kupić:)
OdpowiedzUsuńlakiery Safari bardzo lubię a ten kolorek różowy... cudo:)
ale poszalałaś :) hihi :D kolorki lakierów piękne :)
OdpowiedzUsuńLemax kawowy piękny, widzę, że udane zakupy.
OdpowiedzUsuńŁadne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńFajne kolory lakierów, mi też bardzo podobają się lakiery Safarii. Mi całkiem całkiem ale i tak to był dla mnie pechowy dzień -.-
Pozdrawiam
Ładne kolory lakierków :D ja nie za bardzo lubie tą kredke z Lovely, u nie strasznie szybko sie sciera
OdpowiedzUsuńw swojej kolekcji mam sporo lakierów safari
OdpowiedzUsuńlakierki piękne :)
OdpowiedzUsuńDzień jak każdy inny, ae zakupy rzeczywiście udane :)
OdpowiedzUsuńZakupy naprawdę udane:) Fajne kolorki mają te lakiery z Lemax'a,daj znać jak się faktycznie spisały:)
OdpowiedzUsuńMiłe zakupy. Nie ma jak to oswoić pechowy dzień :P
OdpowiedzUsuńmiałam ten zapach adidasa, był całkiem ładny:) bardzo ciekawe te odcienie Lemaxów;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję lakieru Safari ;)
OdpowiedzUsuńlakiery do paznokci mają na prawdę piękne kolory:) kiedyś bardzo lubiłam te wody toaletowe z Adidasa, szczególnie niebieską:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo blogerek pisze o lakierach marki Lemax - jakoś nie chce mi się wierzyć w ich cudotwórczą moc C:
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten perfum <3
OdpowiedzUsuńwww.mniamii33.blogspot.com
Lubię firmę Elseve
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
palyna-paulina.blogspot.be
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWidać że mimo 13-tego zakupy udane. :) Lubię lakiery Safari :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten z adidasa :) Trosze sie nim popsikam, potem mi się nudzi, potem do niego wracam i tak w kółko :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tan rózowy Safari !
OdpowiedzUsuńTwoja oggrrrrrrrrrrrrrromna kolekcja lakierów znowu się powiększyła ;d
Trzeba sobie umilić taki dzień, chociażby zakupami :) Ja też kiedyś bardzo lubiłam różowego Adidasa :)
OdpowiedzUsuńno, poszalałaś dzisiaj! a próbeczki też dostałam, nawet dwie koperty i zastanawiam się jakim cudem :D
OdpowiedzUsuńSama osobiście nie polecam tego dezodorantu z adidasa, mi się nie sprawdził ;d
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne lakiery sobie kupiłaś, zwłaszcza ten różowiutki :)
OdpowiedzUsuńjak nigdy nie wierze w piątek 13 tak ten był strasznie okropny :(
OdpowiedzUsuńlakiery z Safari są cudne,uwielbiam!:)
mam te perfumy ;) Śliczny lakier z safari :>
OdpowiedzUsuńte lakiery są śliczne! ahh, muszę sobie takie kupić^^
OdpowiedzUsuńMam ogromną prośbę, muszę uzbierać 100 kliknięć w 3-4 dni, a jak na razie mam ich tylko kilka. Pomożesz? Będę ogromnie wdzięczna, proszę Cię♥
http://okno-buntowniczki.blogspot.com/
Kocham ten zapach adidasa. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńFajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy, podobają mi się kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś sobie z tymi zakupami :) My Kobiety lubimy kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka razy te "perfumy", ale wolę fioletową wersję ;p Różowa gościła u mnie często, bo dostawałam ją przeważnie na jakieś moje małe święta ;D
OdpowiedzUsuńAch i świetne lakierki, szczegóglnie te z Lemaxa ;D
UsuńTen różowy lakier jest prześliczny *.*
OdpowiedzUsuńhttp://onlygrape.blogspot.com/
Też tak mam, że jak wchodzę do drogerii do nie mogę się oprzeć lakierom do paznokci, które uwielbiam *.* Chociaz mam pełno lakierów to i tak kupuje kolejne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na: http://manifreda.blogspot.com/