Dzień dobry Kochani ;) Na początek bardzo Was przepraszam za zaległości, jakie mam na Waszych blogach, ale sesja po prostu mnie pochłania. Oczywiście wszystko będę nadrabiała przy odrobinie wolnego czasu. A tymczasem przychodzę do Was z recenzją maski rozświetlającej włosy Perłowy Blask firmy Marion, którą otrzymałam do testowania w ramach współpracy z firmą JM Spa & Wellness. Na początku byłam bardzo zadowolona ze stosowania tego produktu (tym bardziej, że jest to jedwabna kuracja, a ja szaleję na punkcie wszystkich specyfików do włosów, które mają w sobie jedwab), jednakże później mój entuzjazm nieco mnie opuścił. Dlaczego? Przekonacie się, czytając moją opinię.
Od producenta:
Maska rozświetlająca włosy
Olśniewająco piękne i jedwabiste włosy!
Produkty z jedwabiem są najbardziej popularne na rynku konsumenckim. Dzięki zawartości jedwabiu uzyskuje się doskonały efekt rozświetlonych i wygładzonych włosów, ponadto JEDWAB: chroni przed UV i wysoką temperaturą, przywraca włosom suchym, zniszczonym i matowym miękkość i blask, sprawia, że włosy stają się odżywione, nawilżone, sprężyste i zregenerowane od wewnątrz, ułatwia rozczesywanie i układanie, wygładza powierzchnię włosów.
Składniki:
Pojemność: 120 ml
Moja opinia:
Opakowanie to całkiem wygodna i niewielka buteleczka, która zakończona jest zamknięciem typu "klik", co pozwala w łatwy sposób wydobyć produkt.
Konsystencja produktu jest na pierwszy rzut oka trochę gęsta, ale w rzeczywistości bardzo łatwo rozprowadza się na włosach. Maska ma dość mocny i intensywny zapach - jest on bardzo ładny, ale mnie przypomina nieco perfumowaną woń.
Warto również zaznaczyć, że sama aplikacja, a potem zmycie maseczki nie sprawia żadnego problemu. Stosowanie polegało na tym, że po umyciu włosów rozprowadzałam ją na wilgotnych pasmach i zmywałam po około 3-4 minutach. Jeżeli chodzi o efekty to po pierwszych dwóch użyciach nie było się do czego przyczepić - włosy ładnie się rozczesywały, zyskały połysk i były przyjemne w dotyku. Na pewno dużo lepiej też się układały. No ale czar prysnął po kilkukrotnej aplikacji. Po chyba 3 lub 4 użyciu zauważyłam, że pasma (a zwłaszcza końcówki) zaczęły stawać się bardziej przesuszone niż dotychczas. Na początku nie wiedziałam co może być tego przyczyną, ale po przeanalizowaniu składu zorientowałam się, że winowajcą jest alkohol w składzie.
Jeżeli chodzi o dostępność to taką maseczkę na pewno dostaniemy w sklepach internetowych, np. w sklepie naturalna.eu w cenie 6,50 złotych (dostępne są także saszetki po 10 ml za 1,90 zł). Ciężej natomiast będzie zakupić tę maskę stacjonarnie - ja się nigdzie z nią nie spotkałam.
Podsumowując: nie ukrywam, że z tą maską wiązałam duże nadzieje, które na początku faktycznie się spełniły. Jednakże późniejsze efekty zawiodły mnie na całej linii, ponieważ na pewno nie oczekiwałam wysuszenia włosów, stąd ja do tej maski już na pewno nie wrócę.
Serdecznie dziękuję firmie za możliwość przetestowania tego produktu.
http://naturalna.eu/ |
Miłego dnia ;)
Szkoda, że maska się nie sprawdziła:(
OdpowiedzUsuńSzkoda ! ;<
UsuńJakoś nie mam przekonania do produktów do włosów z tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńja ostatnio mam przesyt kosmetykow do wlosow;)
OdpowiedzUsuńJa już mam swoją maseczkę idealną :))
OdpowiedzUsuńTeż nie widziałam jej nigdzie w drogeriach. A jak ma alkohol w składzie to już nie dla mnie bo i tak mam suche włosy.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdziła.. początek opinii zachęcił mnie do zakupu, ale później już nie.. :(
OdpowiedzUsuńod takiej maski oczekujemy nawilżenia, szkoda, że działa wręcz przeciwnie
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :) Ja mam i tak bardzo suche wlosy, więc chyba raczej nie skorzystam z tego produktu :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga o moich darmówkach i zapraszam do obserwowania :)
Szkoda, że alkohol tak mocno zadziałał na Twoje włosy :(
OdpowiedzUsuńnie znam, ale nie kusi mnie to wysuszanie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie od początku się nie spisała, moje włosy były ciężkie i na pewno nie miłe w dotyku, po kilku próbach odpuściłam :(
OdpowiedzUsuńa miało być tak pięknie :/
OdpowiedzUsuńalko nie służy nikomu, w żadnej postaci :P
Szkoda, że maska tak kiepsko wypadła...
OdpowiedzUsuńJA ostatnio zakupiłam w sprayu odżywkę do włosów właśnie z Marion i dopiero niedługo zacznę ją używać - ta mogłaby mi za bardzo obciażać włosy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńOjoj, ja mam suche końcówki, więc to nie produkt dla mnie :)) Ale ogólnie lubię tą firmę..;d
OdpowiedzUsuńWysuszenia raczej bym się po niej nie spodziewała, a jednak :/
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie używałam:)
OdpowiedzUsuńnie miałąm nigdy kosmetyków od marion :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że się nie sprawdziła. :c
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreamingandnevergiveup.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę ten kosmetyk... Ale widzę, że nie jest zbyt ciekawy ;/
OdpowiedzUsuńZ opisu producenta wydaje się bardzo ciekawa ;) Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie do końca się sprawdziła bo zapowiadała się ciekawie.
OdpowiedzUsuń