Witam Was serdecznie :) Muszę Wam dzisiaj przyznać, iż stale poszukuję nowych i coraz lepszych odżywek do włosów. Dlatego też, kiedy w paczce od JM Spa & Wellness (pisałam o niej TUTAJ) ujrzałam odżywkę Intensywna Regeneracja do włosów łamliwych od Ziaji, pomyślałam - strzał w 10! :) Odstawiłam moją dotychczasową kurację do włosów (KLIK) i natychmiast rozpoczęłam testowanie, zaciekawiona nadchodzącymi efektami. Jeżeli chcecie wiedzieć, czy odżywka się u mnie sprawdziła zapraszam do przeczytania recenzji :)
Od producenta:
Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce. Szczególnie polecany do włosów łamliwych i z rozdwojonymi końcówkami.
DZIAŁANIE:
- Skutecznie odżywia, nawilża i wzmacnia włosy,
- Wyraźnie odbudowuje ich naruszoną strukturę,
- Zmniejsza łamliwość i zapobiega rozdwajaniu się końcówek,
- Chroni włosy przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
- Włosy elastyczne, gładkie, miękkie.
SPOSÓB UŻYCIA:
Niewielką ilość odżywki nanieść równomiernie na świeżo umyte włosy. Nie spłukiwać. Przy włosach zbyt obciążonych równie dobre efekty można osiągnąć, spłukując odżywkę po 3-5 minutach.
SKŁADNIKI:
Moja opinia:
Opakowanie: to solidna buteleczka o pojemności 200 ml wykonana z tworzywa sztucznego (trwałego plastiku) zakończona nakrętką typu "klik". Jej sam wygląd nie odbiega od ogólnie przyjętej normy Ziaji - ma kolor biało - żółty, jest prosta, lecz wszystkie potrzebne informacje znajdują się na etykietach. Otwieranie, zamykanie jak i wydobycie produktu nie sprawia najmniejszego problemu/
Zawartość: w buteleczce znajduje się odżywka, która ma konsystencję lekko gęstą, jednak nie jest przesadnie kleista ani lepka. Nie ma także zbyt płynnej postaci. Jest po prostu bardzo dobra do rozprowadzania po włosach. Ma słodką woń miodu.
Efekty: odżywka bardzo dobrze rozprowadza się po włosach - dzięki niej moje pasma są mniej splątane, a kiedy wyschną mniej się kołtunią (niestety moje włosy mają ku temu przypadłość). Po zastosowaniu włosy są na pewno bardziej gładkie i miękkie, lecz niestety końcówki są nadal rozdwojone :( Stopień rozdwojenia jest mniejszy, lecz ciągle dosyć widoczny. Poza tym miałam nadzieję, że moje włosy zyskają nieco więcej blasku, jednak tego efektu także nie zauważyłam. Bardzo przypadł mi do gustu zapach - jest to woń słodkiego miodu, który utrzymuje się dość długo na włosach. Dużym plusem jest tutaj wydajność - nie trzeba aż tak dużej ilości odżywki, by dobrze rozprowadzić ją na włosach. Odżywka ma też fajny skład - prowitamina B5, aloes, olej jojoba to te składniki, które moje pasma bardzo lubią.
Cena: jest bardzo przystępna. Odżywkę możemy nabyć już za około 5-6 zł.
Dostępność: nie ma z nią problemu :) Widziałam ją zarówno w drogeriach jak i typowych hipermarketach (np. Real). Odżywkę kupimy także w sklepach internetowych.
Podsumowując:
Plusy:
+ przystępna cena,
+ dostępność,
+ trwałość zapachu,
+ słodka woń miodu,
+ wydajność,
+ wygodne opakowanie,
+ miękkie i gładsze włosy,
+ nie plącze i nie kołtuni pasm
+ składniki,
+ dobra konsystencja,
+ łatwa aplikacja.
Minusy:
- końcówki nadal są połamane i rozdwojone,
- nie przywraca włosom blasku.
Czy kupię ponownie? Przy tylu plusach raczej tak :) Będę używała tej odżywki jako dodatkowej do innych i na pewno do dobrego rozczesywania włosów.
Produkt ten otrzymałam do testowania od firmy JM Spa & Wellness:
Fakt, iż otrzymałam kosmetyk do testowania nie wpłynął na moją opinię.
A czy Wy używałyście odżywek do włosów z Ziaji? Jak się sprawdziły? :)
Z Ziaji uwielbiam toniki ;)
OdpowiedzUsuńja z ziaji do włosów jeszcze niczego nie miałam
OdpowiedzUsuńO, ciekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńhttp://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/
Lubię Ziaję, więc chętnie bym ją wypróbowala :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma alkohol w sobie ale to nic
OdpowiedzUsuńMiałam 2 odżywki Ziaji i były bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko odżywek w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńodzywki jeszcze nie miałam zawsze szampony:)
OdpowiedzUsuńLubię odżywki bez spłukiwania *_*
OdpowiedzUsuń.. ale chyba maski dają lepszy efekt ^ ^
szkoda, że nie przywraca blasku ..
OdpowiedzUsuńa co do mojego tagu : kochana,pazurki pomalowane ? :D
moją zmorą są rozdwajające się, połamane końcówki. walczę z tym Gliss Kurem ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to i byłam b. zadowolona. :)
OdpowiedzUsuń__________________________
fashionbyvera.blogspot.com
Ooo ciekawa jest, może kiedyś sobie kupię, ale aktualnie mam zapas odżywek ;p
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, choć szkoda, że dalej nie jest w stanie pomóc końcówkom. Szukamy dalej ;)
OdpowiedzUsuńTo pewnie dziwne, bo Ziaja taka znana firma, ale nie miałam jeszcze nic do włosów. Muszę czegoś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńZiaja dobra firma :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDość ciekawie się zapowiada, może się na nią skuszę, tym bardziej, że wspominasz o sporej ilości plusów (:
OdpowiedzUsuńNie cierpię Ziaji i omijam ją szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Ja jednak nie lubie odzywek bez splukiwania, moje wlosy sa wtedy bardzo obciazone i wygladaja jak przetluszczone ;)
OdpowiedzUsuńlubię odżywki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJa już niestety skończyłam tą odżywkę , ale z ręką na sercu mogę powiedzieć , że jest świetna . :)
OdpowiedzUsuńewherever.blogspot.om