Jak zapewne pamiętacie niedawno dzięki Sample City otrzymałam do testowania magazyn Glamour (KLIK). Kiedy zapoznałam się z komentarzami okazało się, że nie każdy z Was uważał tę akcję za hmm... normalną, no bo jak można testować gazetę? Otóż można! Dzisiejszym postem chciałabym Wam udowodnić, że recenzowanie gazet jest jak najbardziej możliwe. Prasa stale się zmienia, czy to graficznie, czy też tematycznie i warto obserwować te zmiany. Tak więc zapraszam Was na prześledzenie razem ze mną różnic jakie zaszły między starym a nowym Glamour.
Słów kilka o magazynie...
Glamour to supermagazyn dla nowoczesnych i dynamicznych kobiet, które kochają modę (ale nie są jej niewolnicami) i chcą od życia wszystkiego, co najlepsze (ale potrafią traktować rzeczywistość z przymrużeniem oka).
Widoczne gołym okiem...
Na pewno każdy zdołał zauważyć, że zmienił się format Glamour. To jego główna zmiana. Na samym początku miał rozmiar typowego zeszytu szkolnego, czyli A5. Teraz odświeżony magazyn jest zbliżony rozmiarami do B5. Dowiedziałam się także, że być może nowy Glamour będzie miał jeszcze większy format - mianowicie taki jak np. Twój Styl lub Viva. Nie uważam tego pomysłu za zbyt dobry, ponieważ obecny rozmiar najbardziej mi odpowiada. Zdjęcia są większe, bardziej przejrzyste, a tekst czytelny. Większy format może po prostu nie mieścić się do torebki, a teraźniejszy nie sprawia żadnych problemów.
Zmiany, zmiany, zmiany...
Spis treści
W środku pisma zaszło ich dość sporo. Oczywiście nie w każdej sekcji. Na dobry początek metamorfozę przeszedł spis treści. I wyszła ona na duży plus. Rozmieszczenie tekstu jest o wiele lepsze. Nie mam teraz wrażenia, że strona wręcz na mnie "krzyczy" i nie wiem od jakiego artykułu zacząć. Obecny spis streści jest poukładany i czytelny.
POPRZEDNI:
OBECNY:
SEKCJE
Zespół redakcyjny Glamour postanowił też odświeżyć poszczególne sekcje. Właściwie każda w jakiś sposób jest nowa w np. elementy graficzne, jednak ja wybrałam te, które najbardziej (moim zdaniem) się zmieniły i przykuły moją uwagę.
Portret Glamour
Ten dział jest zupełnie nowy. I jedyny (niestety) pod względem nowości. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z nim w magazynie. Z tego, co wyczytałam sekcja ta będzie zajmowała się ukazaniem człowieka, przedstawieniu jego historii i przybliżeniem całej jego sylwetki. Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę, ponieważ bardzo lubię czytać historie o ciekawych ludziach. W sierpniowym numerze możecie zapoznać się z Johnem Galliano - znanym projektantem.
Generacja Glamour
W nowym numerze tej sekcji poświęcono o wiele więcej stron (około 20) niż poprzednio (niespełna 12). W tym dziale znajdziemy teraz całe mnóstwo informacji na temat kariery, biznesu, jedzenia, psychologii itp. Numer wzbogacono także o wywiady z przeróżnymi ludźmi.
Trendy Glamour
To jeden z moich ulubionych działów. Jemu także poświęcono o wiele więcej stron. Do wielkich zdjęć modelek w najnowszych kreacjach dołączono podrozdziały (np. Trendy Deseń, Trendy Tkanina), które zawierają porady w jaki sposób modnie się ubrać.
Musisz to mieć
Ta sekcja właściwie nie zmieniła się jakoś diametralnie, jednak czytając magazyn zawsze zwracam na nią uwagę, ponieważ można przeczytać w niej o najnowszych nowościach na rynku w sferze mody, jedzenia itp.
Psychologia Glamour
W końcu ten dział został wzbogacony w reportaże, które tak uwielbiam. Poprzednio rzadko można było je spotkać. W starym numerze umieszczono np. psychotest, który niezbyt wiele wniesie do naszego życia. Natomiast reportaże to ten gatunek, który przedstawia człowieka i jego zachowanie w różnych sytuacjach. W sierpniowym numerze został podjęty bardzo częsty problem... Jeżeli możecie koniecznie przeczytajcie.
POPRZEDNIO:
OBECNIE:
Ogólnie rzecz biorąc...
Glamour to pismo o modzie. Dla wielu czytelniczek jest niczym księga mody. I rzeczywiście - dzięki niemu można zapoznać się bardzo szybko z najnowszymi trendami, poczytać wypowiedzi stylistów, fotografów oraz kreatorów mody. W obecnej wersji Glamour o wiele bardziej mnie interesuje. Wcześniej nie kupowałam go tak często, lecz teraz (jeżeli redakcja pozostanie przy wprowadzonych zmianach) na pewno kupię go od czasu do czasu. Jednak nie co miesiąc, ponieważ cena jest jak dla mnie zbyt wysoka (3,99 zł to tylko cena promocyjna) - 4,99 to zdecydowanie za dużo. Minusem jest także mnogość reklam w piśmie - mam chyba wrażenie, że jest ich jeszcze więcej niż było, ale to jestem w stanie zrozumieć - teraz całe środowisko prasy utrzymuje się głównie z nich.
A czy Wy kupujecie Glamour? Co o nim sądzicie? ;)
Testowanie przebiegło dzięki:
Notka zawiera informacje, pochodzące z TEJ strony.
Jeszcze nigdy nie miałam w swoich rękach tej gazety :)
OdpowiedzUsuńWięc wszystko przed Tobą ;)
Usuńzmiany na lepsze :)
OdpowiedzUsuńZmienił się, zmienił ;)
UsuńWidzę, że Glamour zmienił się na lepsze ;) Ja się nie załapałam, niestety :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej ;)
UsuńNa pewno w końcu się uda ;)
Ja nie kupuję Glamour ;p
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
palyna-paulina.blogspot.com
A ja teraz kupię raz na jakiś czas ;)
UsuńJa z tą gazetą miałam pierwszy kontakt właśnie dzięki testowaniu,ale raczej nie będę jej kupowała jestem przywiązana do innych gazet :)
OdpowiedzUsuńJa innym też jestem bardziej wierna ;)
Usuńfajne testy, gratuluję. mnie się jeszcze nie udało załapać
OdpowiedzUsuńKiedyś w końcu się uda ;)
UsuńJak widać zmiany na lepsze. :D
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreamingandnevergiveup.blogspot.com/
Oczywiście ;)
Usuńa ja nie lubię takich gazet ;/
OdpowiedzUsuńKażdy woli coś innego ;)
Usuńzmiany oczywiście na lepsze. kiedyś tak, teraz przestałam czytać jakiekolwiek czasopisma :)
OdpowiedzUsuńhttp://bloggerka-wernixoxo.blogspot.com/
A ja jeszcze kupuję od czasu do czasu ;)
UsuńJestem z tych osób które dziwiło to testowanie :P Ja kiedyś czytałąm ,teraz nie kupuje ze wzgledu na zbyt wysoką cene do jakości :) reklamy i reklamy :)
OdpowiedzUsuńReklamy to jeden z dużych minusów, ale takie jest teraz rynek - z tego utrzymują się wszystkie media.
UsuńNie czytam czasopism :))
OdpowiedzUsuńimposyhhe.blogspot.com
Ja za to bardzo lubię ;)
Usuńgratuluję ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu i mi się uda dostac do jakiejś akcji ; )
Dziękuję ;) Na pewno Tobie też się uda ;)
Usuńja Skalpel, bo chcę nogi trochę ujędrnić a to podobno najlepsze jest na nogi tak słyszałam :D
OdpowiedzUsuńTak, skalpel też jest bardzo skuteczny ;)
UsuńNigdy go nie kupowałam. Nie lubię prasy, która zamiast wnosić coś ciekawego i konkretnego, robi z mózgu sieczkę - ile procent ludzi ubiera się wyłącznie w sieciówkach? :))
OdpowiedzUsuńTak, to prawda - nie każdy ubiera się w sieciówkach, ale czasem warto tam zajrzeć, bo można znaleźć perełki za fajną, promocyjną cenę ;)
UsuńGratuluję, mnie nie udało się jeszcze do żadnego testu dostać :(
OdpowiedzUsuńTrzeba ciągle próbować ;)
UsuńGratuluję :) Może i mi w końcu uda się dostać :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się w końcu uda ;)
Usuń