Dobry wieczór :) Dzisiejszego wieczoru chciałabym Wam pokazać jakie perfumy ostatnio zamówiłam sobie w jednym z katalogów Avon. Otóż skusiłam się na promocję - 19,99 zł za dwa flakoniki perfum Be... Joyful (można było wybrać też inne warianty). Promocja była bardzo kusząca, ponieważ standardowo perfumy te kosztują około 30 zł, więc mając dwie buteleczki zaoszczędziłam 40. Ale czy było warto? Zapraszam do przeczytania recenzji :)
Dane od producenta:
Be Joyful - radosny czar gerbery rozbudza drzemiącą w tobie energię niczym ciepły promień słońca.
Kategoria: kwiatowo - orientalna
Nuty zapachowe: mandarynka, gerbera, wanilia
Pojemność: 30 ml
Składniki:
Moja opinia:
Opakowanie: tekturowe pudełeczko ma kolor żółto - pomarańczowy, a więc od razu sygnalizuje (przynajmniej tak mi się wydawało), że zapach jest słoneczny i świeży. W pudełeczku znajduje się szklany flakonik, który posiada wiele uroku: ma kształt okrągły z wyrzeźbionym kwiatem. Taka budowa pozwala wygodnie trzymać flakonik w dłoni. Poza tym buteleczka jest zakończona standardowym dozownikiem, który nie sprawia żadnego problemu, jeżeli chodzi o wydobycie perfum. Jak mi się wydaje taki dozownik powinien być raczej zamykany zakrętką, ale w moich perfumach jej nie było. Być może producent zapomniał jej dołączyć albo jest to jeden z uroków promocji - wybrakowany produkt.
Zawartość: w buteleczce o pojemności 30 ml znajdują się perfumy, które mają bezbarwny kolor. Ich postać jest tradycyjna - płynna, a więc ich rozcieranie na skórze nie sprawia żadnych kłopotów.
Efekty: niezbyt mnie zadowalają. Zapach jest całkiem ładny, ale nie powalający. Zdecydowanie można wyczuć tutaj dużą kompozycję kwiatową, a nie jest to mój ulubiony typ zapachu. Poza tym perfumy nie są zbyt trwałe - już po kilku godzinach w ogóle nie są wyczuwalne na skórze. Ich atutem nie jest również wydajność - żeby zapach faktycznie było czuć trzeba skropić się większą ilością.
Cena: promocyjna (19,99 zł za dwie sztuki) jest całkiem zadowalająca, natomiast standardowa (około 30 zł) jest zdecydowanie za wysoka za tak niską jakość.
Dostępność: perfumy można zamówić jedynie u konsultantek Avon lub zakupić w sklepie Avon (internetowym lub tradycyjnym).
Podsumowując:
Plusy:
+ dobra cena promocyjna,
+ ładne i wygodne opakowanie.
Neutral:
+/- zapach
Minusy:
- zbyt duża cena standardowa,
- trwałość,
- wydajność.
Czy kupię ponownie? Na pewno nie. Nawet jeżeli będzie znowu promocja. Wolę dołożyć kilka złotych więcej i kupić sobie porządniejsze perfumy. Poza tym takie kupowanie perfum "w ciemno" jest zbyt ryzykowne.
A czy Wy miałyście te perfumy? Jak się sprawdziły? :)
wolę kupować perfumy w sklepie ;) powąchać itp. ;)
OdpowiedzUsuńJa także! :)
UsuńNie miałam tych perfum i mieć nie będę, nie lubię Avonu :P
OdpowiedzUsuńPerfumy rzadko kiedy im się udają :P
UsuńSzkoda, że trwałość marna, ale zapach muszę przy okazji sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńMoże Tobie zapach się spodoba :)
UsuńDokładnie. Zapach prawdziwy, a ten z np. pachnących stron, to niebo, a ziemia ;p
OdpowiedzUsuńNiestety... :P
Usuńmi osobiście gerbery kojarzą się z cmentarzem, więc już przez samo skojarzenie nie kupiłabym tych perfum
OdpowiedzUsuńps. śliczne masz paznokcie :)
Faktycznie - skojarzenie dobre :D Ale perfumy raczej cmentarzem nie pachną, lecz typowo kwiatowo :)
UsuńDziękuję :)
sądze ze dozownik powinien byc zatykany zakrętka, i byc moze ze cena promocyjna jest wlasnie dlatego ze produkt jest wybrakowany.. niemniej jednak ja wole pojsc do drogerii i osobiscie widziec co kupuje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Ja też jestem za chodzeniem do drogerii i osobistym sprawdzeniem zapachu.
UsuńTakie uroki promocji... :)
ja nie przepadam za perfumami z avonu xd
OdpowiedzUsuńJa także ostatnio coraz mniej...
Usuńja nie używam perfum.. wolę mgiełki :D
OdpowiedzUsuńJa także lubię mgiełki :)
UsuńUwielbiam perfumy Avon :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnego obserwowania ;)
Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com
Dziękuję za zaproszenie :)
Usuńzapach może i by mi się podobał ale nie kupię... wlasnie dlatego, że perfumy z avonu dosyć krótko pachną.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Ja także już się nie skuszę. No chyba, że będzie jakaś mega promocja :)
Usuńw perfumach avonu nie cierpie ;)
OdpowiedzUsuńWg mnie też ich perfumy są coraz słabsze.
UsuńSzkoda, że się nie sprawdziły. Też bym się jednak pewnie skusiła na taką promocję.. ;)
OdpowiedzUsuńCzasem jednak warto się oprzeć promocji :P
UsuńJa kupuje perfumy z Oriflame i jestem z nich zawsze zadowolona. (:
OdpowiedzUsuń_______________________
fashionbyvera.blogspot.com
Ja jeszcze nie miałam perfum z Oriflame :)
UsuńZapach mają cudny <3
OdpowiedzUsuńJa raczej nie lubię kwiatowych zapachów :)
UsuńUwielbiam perfumy Avon ale od jakiegoś czasu jestem do tyłu z nowościami ...
OdpowiedzUsuńWszystko jest do nadrobienia :)
Usuńto chyba nowość bo tego zapachu nie znam
OdpowiedzUsuńTak, ta woda wyszła całkiem niedawno :)
UsuńDawno nie miałam nic z Avon'u.
OdpowiedzUsuńJa natomiast mam coś nowego co katalog, za bardzo rozrzutna jestem :P
UsuńNigdy nie miałam perfum z avon'u osobiście wolę długotrwałe perfumy aktualnie mam Elizabeth Ardet 5th avenue polecam.
OdpowiedzUsuńhttp://michikooo.blogspot.com/
Nie używałam jeszcze perfum, które wymieniałaś :)
UsuńSzkoda, ze ta woda sie nie sprawdzila...
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda...
UsuńNie znam tego zapachu ale na pewno piękny. :)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowyswiatmarzen.blogspot.com
Mnie się średnio podoba. :)
UsuńJakoś mnie Avon nie zachwyca, obserwujemy się:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za obserwację :)
Usuńja jestem za tym, aby więcej perfum było trwalszych, bo często jest tak, że zapach choć piękny to strasznie nietrwały, a ja jednak lubię jak coś długo się utrzymuje na skórze :))
OdpowiedzUsuńJa również. Ogólnie nie wiem jaki sens ma produkcja mało trwałych perfum.
UsuńNie używałam ;dd
OdpowiedzUsuńI nie polecam...
UsuńWolę kupować perfumy w sklepie. Można je powąchać i sprawdzić czy będą ci odpowiadały. :D
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreamingandnevergiveup.blogspot.com/
Masz 100 % racji!
UsuńSzczerze..ja najbardziej lubię perfumy gwiazd, gdzie cena idzie w parze z wydajnością i jakością...
OdpowiedzUsuńŁadna buteleczka :)
OdpowiedzUsuń