Metamorfoza z Palette Permanent Natural Colors

Postanowiłam, że dzisiejsze posty dotyczyć będą jedynie włosów :) Otóż przyjechała do mnie moja siostra w odwiedziny i przy okazji poprosiła mnie o to, abym pofarbowała Jej włosy. Oczywiście zgodziłam się, ponieważ lubię to robić (farbuję Mamę, koleżanki i kogo się tylko da ;) Siostra do koloryzacji kupiła sobie farby dostępne w Biedronce po promocyjnej cenie (14,99 za dwie sztuki). Z Garniera i Palette wybrała tę drugą, ponieważ bardziej odpowiadał Jej kolor - nr 400 średni blond. Jeżeli chcecie zobaczyć włosy przed  i po zapraszam do przeczytania posta.

Klika słów od producenta:

FORMUŁA

Permanent Natural Colors – głęboki, naturalnie wyglądający i długotrwały kolor. Nowa Palette Permanent Natural Colors wzbogacona mleczkiem jojoba i wyselekcjonowanymi olejkami dla:

• naturalnie wyglądającego, głębokiego koloru o intensywności trwalszej do 50%,*
• do 30% więcej pielęgnacji dla cudownie miękkich i lśniących włosów o olśniewających, świetlistych refleksach,
• 100% pokrycia siwych włosów – nawet bardzo opornych!

Odżywcza formuła, łącząca w swym składzie wyselekcjonowane olejki pielęgnacyjne i mleczko jojoba z pigmentami koloru, zapewnia włosom intensywną pielęgnację - zarówno podczas jak i po zabiegu koloryzacji, aby nadać im cudownie głęboki i prawdziwie długotrwały kolor.

Odżywka z pielęgnacyjnymi olejkami intensywnie pielęgnuje i rozpieszcza włosy po koloryzacji, aby dodać im blasku i miękkości.

EFEKT

Zadbane włosy i naturalnie wyglądający, długotrwały kolor o zdrowym połysku! Włosy tak wypielęgnowane, że już nie będziesz chciała szukac innej koloryzacji.

*w porównaniu do poprzedniej formuły Palette Permanent Natural Colors z kolagenem morskim.

WYJŚCIOWE KOLORY WŁOSÓW:

Opinia Siostry:

Na samym wstępie dodam Wam zdjęcie włosów mojej Siostry przed koloryzacją. Od Jej ostatniego farbowania minęło już troszkę czasu, dlatego pasma zaczęły już matowieć.

Poza tym muszę wspomnieć, iż Siostra była bardzo zadowolona z ceny (14,99 zł za 2 szt.), za jaką kupiła farby. Dobrze, że w pakiecie były akurat dwie, ponieważ u nas jest to rodzinne, że mamy włosy grube i puszyste i jedno pudełko farby to zdecydowanie za mało. Muszą być co najmniej dwie. W całym zestawie (pudełku) znajdywały się: 

• tubka z kremem koloryzującym,
• buteleczka z emulsją rozwijającą,
• saszetka z odżywką z pielęgnacyjnymi olejkami,
• para rękawiczek,
• instrukcja użycia. 

Samego procesu farbowania nie będę opisywać, ponieważ każdy na pewno wie jak to przebiega :) Dodaję tylko zdjęcie konsystencji już wymieszanej, czyli zawartość tubki oraz buteleczki. A także wygląd farby już na samych włosach.

Konsystencja po zmieszaniu składników

Farba na włosach

Efekty: ogólnie Siostra jest z nich zadowolona :) Włosy stały się w końcu błyszczące, gładkie i miękkie. Pojawiły się także na nich blond refleksy, które ładnie mienią się w słońcu. Kolor co prawda wyszedł nieco ciemniejszy niż jest widoczny na opakowaniu, ale Jej to nie przeszkadza i nawet bardzo się podoba. Farba ma dwa minusy. Pierwszy: strasznie brzydko pachnie - zapach jest dość ostry - co sama mogę potwierdzić. Drugi: podczas koloryzacji zaczęła odczuwać swędzenie (ale było ono znośne). Ze swojej strony mogę dodać, że aplikacja (tj. rozrobienie i nałożenie farby) była bardzo łatwa.

No i czas na ukazanie efektów :) Pierwsze zdjęcie było robione około godziny 15:00, więc jest jaśniejsze, natomiast drugie było zrobione około 19:30, więc na dworze zaczynało się lekko ściemniać - stąd zdjęcie jest nieco ciemniejsze. Jednak mam nadzieję, że efekty są widoczne.

I dla porównania jeszcze zdjęcia przed i po :)

Czy Siostra kupi ponownie tę farbę? Tak. Ogólnie lubi farby Palette, a ich ceny są bardzo przystępne. Chętnie skusi się także na inne odcienie, ponieważ lubi zmienić od czasu do czasu kolor włosów :)

Czy podoba Wam się efekt? 

Lubicie farby Palette? :)