Obserwatorzy

poniedziałek, 16 września 2013

Podążając aromatem palonej kawy... Recenzja żelu peelingującego Marion

Witam Was ponownie Kochani :) Wiem, że na recenzję tego produktu czeka wiele z Was :) Dlatego też czym prędzej śpieszę z recenzją. Sama muszę przyznać, że testowanie, które mi się trafiło było jednym z przyjemniejszych. A wszystko za sprawą aromatycznego zapachu palonej kawy, który posiada żel peelingujący Marion. Produkt ten otrzymałam w ramach współpracy od firmy JM Spa & Wellness Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Od producenta:

MARION Żel Peelingujący do ciała 

Formuła żelu peelingującego oparta została na kompleksie kondycjonującym skórę oraz mikrogranulkach, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Subtelny zapach białej czekolady i pomarańczy zapewnia przyjemne uczucie świeżości oraz dodaje pielęgnacji zmysłowego charakteru. Żel poprawia ukrwienie i koloryt skóry. Sprawia, że skóra staje się bardziej miękka, gładka i elastyczna. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry z wyjątkiem bardzo wrażliwej. Efekt: skóra doskonale oczyszczona, wygładzona i pachnąca

Stosowanie:
Zaleca się stosowanie Żelu peelingującego do ciała nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu.

Składniki:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Polyethylene, Acrylates Crosspolymer, Glycerin, Propylene Glycol, Polyquaternium-7, Carbomer, Triethanolamine, Vitis Vinifera (Grape) Seed Powder, Parfum, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid, CI.16255, CI.19140, CI.42090, CI.15985. 

Poza paloną kawą dostępne są także zapachy: białej czekolady i pomarańczy, wanilii i truskawki oraz mleczka koksowego.
Zdjęcie pochodzi z TEJ strony
Pojemność: 100 ml

Moja opinia:

Opakowanie: bardzo przypomina swoim wyglądem buteleczkę peelingów z Joanny. Właściwie niczym innym się nie różni prócz zawartości i etykiety. Ogólnie jest to niewielka, przezroczysta buteleczka, dzięki czemu możemy zobaczyć jak mniej więcej wygląda produkt. Poza tym butelka zakończona jest zakrętką typu "klik", a więc wydobycie żelu nie sprawia większych problemów. Dodatkowo etykieta jest dobrze opisana, a zawarte na niej informacje są bardzo przydatne.


Zawartość: w opakowaniu znajduje się żel, który ma kolor ciemnobrązowy. Jego konsystencja jest dość gęsta, ale nie przeszkadza to w rozprowadzaniu. Dodatkowo w żelu można dostrzec drobinki, które mają za zadanie ścierać zbędny naskórek. No i zapach... Jak dla mnie jest piękny - mocno słodki i mocno kawowy. Ja co prawda kawy nigdy nie słodzę, ale słodkie zapachy bardzo lubię :)


Efekty: są całkiem zadowalające, choć niektórzy spodziewają się czegoś więcej po tym produkcie. Istotne jest to, aby zwrócić uwagę na nazwę produktu - nie jest to peeling sam w sobie, lecz żel peelingujący, a więc jego głównym zadaniem jest mycie, a potem ewentualnie ścieranie. Co do mycia - spisuje się świetnie. Ładnie się pieni no i uwalnia z siebie ten mega przyjemny zapach. A że jestem koneserem kawy to bardzo mi on odpowiada. Peelingiem tego produktu bym nie nazwała, bo choć faktycznie ściera naskórek robi to nazbyt delikatnie - ale i tak tego nie wymagałam. Po użyciu na ciele jeszcze przez jakiś czas utrzymuje się słodki i intensywny zapach, a sama skóra jest bardziej wygładzona i miła w dotyku. Szkoda tylko, że ten żel jest mało wydajny - bardzo szybko się zużywa, dlatego producenci mogliby pomyśleć o większym opakowaniu. Ale mimo wszystko i tak zakochałam się w tym produkcie, a na dowód tego załączam poniższe zdjęcie :)


Dostępność: ten żel można nabyć zarówno w sklepach internetowych, np. TUTAJ, jak i drogeriach osiedlowych. 

Cena: nie jest jakoś specjalnie wygórowana. W sklepie internetowym naturalna.eu (JM Spa & Wellness) można go dostać za 6,40 złotych. Podobne ceny można spotkać także w innych miejscach.

Podsumowując:

Plusy:
+ wygodne opakowanie,
+ urzekający i trwały zapach,
+ możliwość wyboru innych wariantów zapachowych,
+ świetnie myje i delikatnie peelinguje,
+ ładnie się pieni,
+ skóra jest po nim aksamitna i miła w dotyku,
+ dostępność,
+ przystępna cena.

Minusy:
- wydajność (przy tak małym opakowaniu wystarczy na krótko).

Czy kupię ponownie? Na pewno! Mimo, że nie wystarcza na długo, zapach urzekł mnie do tego stopnia, że postanowiłam wypróbować resztę zapachów (możecie się spodziewać ich recenzji ;)


Produkt ten otrzymałam do testowania od firmy JM Spa & Wellness:


Fakt, iż otrzymałam ten produkt do testowania nie wpłynął na moją opinię.

A czy Wy lubicie takie aromatyczne zapachy?
Jak Wam się podoba ten produkt? ;)

30 komentarzy:

  1. czyli taki odpowiednik Joanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach mnie zaciekawił. Ogólnie go nie lubię (bo i kawy tez nie lubię), ale w kosmetykach jest dla mnie znośny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie za bardzo lubię zapach kawy ,ale jeżeli gdzieś spotkam wersje z białą czekoladą to na pewno kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię zapach kawy :) ten żel musi być wyjątkowy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie jestem ostatnio fanką kawowych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za kawą nie przepadam ale pewnie mają inne zapachy :) Często słyszę o tej firmie pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  7. z Marionu mam próbkę truskawkowego ;) lubię go ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcialabym tego użyć c:

    Jeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
    palyna-paulina.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam zapach kawy :) Muszę dorwać ten peelingujący żel! Już czuję jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham zapach kawy, to będzie mój must have :)

    OdpowiedzUsuń
  11. musi pięknie pachnieć kawą... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam go w drogerii, hmm kusi mnie on :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię te małe peelingi z Joanny więc pewnie i ten przypadłby mi do gustu:) I lubię zapach kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię zapach kawy,ale nie pogardziłabym kokosowym żelem;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Troche taki jak peeling z Joanny. Skoro kawowy to ja muszę spróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  16. musi rewelacyjnie pachniec! uwielbiam kawe :D

    czy moge miec do Ciebie prosbe? czy moglabys kliknac w baner sheinside na moim blogu? bede bardzo bardzo wdzieczna!

    a moze tez wzajemna obserwacja?

    OdpowiedzUsuń
  17. ja uwielbiam zapach kawy szczególnie w żelach pod prysznic

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam:) ale faktycznie zbyt dobrze nie ściera, ale nie musi bo to nie jest stricte peeling, tak jak piszesz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. u ciekawie wygląda, lubie kawowe zapaszki :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zapach kawy :))
    ps. śliczne pazurki :P

    http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś kawa w takim wydaniu do mnie nie przemawia..

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie,że zapach jest trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda , że monitor nie oddaje zapachu, bo uweilbiam kawę :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, dołączenie do Obserwatorów, czy dodanie do blogroll'a serdecznie dziękuję ;) Jest to dla mnie ogromny motywator oraz znak, że to, co robię ma sens ;)
Zostaw po sobie jakiś ślad, żeby łatwiej było mi Cię znaleźć - wówczas na pewno się odwdzięczę :)
Na wszelkie pytania staram się odpowiadać bezpośrednio tutaj :)