Witajcie Kochani ;) Dzisiaj jest piękny dzień, więc pora na recenzję kosmetyku, który równie pięknie pachnie i świetnie się u mnie sprawdza. Kto jest już posiadaczem musu do ciała Farmona Brzoskwinia & Mango ten wie, że jego zapach jest zniewalający. Jeśli chcecie wiedzieć jakie jeszcze zalety posiada ten produkt to zapraszam Was do zapoznania się z moją opinią ;)
Od producenta:
Cudownie lekki mus do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych oraz pełnym słońca, słodkim zapachu brzoskwini i tropikalnego mango.
OSZAŁAMIAJĄCA RADOŚĆ ŻYCIA! TAK PACHNIE SZCZĘŚCIE!
Słoneczna brzoskwinia, uprawiana od ponad 4000 lat, uznawana jest w Japonii za znak długowieczności, młodości i szczęścia. Jej słodki i uwodzicielski aromat połączony z kuszącym zapachem mango, indyjskim symbolem miłości, wypełni radością na cały dzień. Dzięki zawartości afrykańskiego masła Karite głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Zawarte w musie ekstrakty z owoców noni zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia.
Sposób użycia:
Delikatnie wmasować w skórę.
Składniki:
Aqua (water), Ethylhexyl stearate, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Propylene glycol, Glyceryl stearate citrate, Paraffinum liquidum (mineral oil), Cetearyl alcohol, Glyceryl stearate, Butyrospermum parkii (shea) butter, Helianthus annuus (sunflower) seed oil, Parfum (fragrance), Panthenol, Morinda citrifolia (noni) fruit extract, Zingiber officinalis (ginger) root extract, Allantoin, Acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, Xanthan gum, Disodium edta, Sodium hydroxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Bha, CI 19140, CI 16255.
Pojemność: 275 ml
Moja opinia:
Opakowanie jest bardzo zachęcające do kupna: ten nieco pokaźnych rozmiarów słoiczek przyozdabiają piękne, słoneczne kolory wraz z obrazkami brzoskwiń i mango. Poza tym pojemniczek zakręcany jest plastikową zakrętką, a sam mus wcześniej został zabezpieczony aluminiową powłoczką, której u mnie już nie ma, bo pozbyłam jej się czym prędzej, aby poznać ten cudowny zapach :)
Konsystencja to rzeczywiście forma musu z prawdziwego zdarzenia: jest lekka, ani wodnista ani zbyt gęsta, po prostu w sam raz. Jej kolor jest delikatnie kremowy. No a zapach: wspaniały! Słodka, a zarazem orzeźwiająca woń brzoskwini i mango na pewno każdemu przypadnie do gustu.
Szczerze przyznam, że nie spodziewałam się takich efektów: mus bardzo łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie pozostawia na ciele tłustego filmu, a skóra jest dobrze nawilżona, odżywiona i ujędrniona. Największym atutem tego produktu jest zapach - nie dość, że jest zniewalający to utrzymuje się na ciele przez bardzo długi czas. Dla mnie to absolutny hit, nic dodać, nic ująć ;)
Mus ten na pewno dostaniemy w większości drogerii stacjonarnych oraz w Internecie. Jego cena regularna to około 12-14 złotych w zależności od miejsca zakupu. Ja swój mus kupiłam w Biedronce w super przecenie: 7,99 zł, a więc naprawdę było warto.
Podsumowując: kto zna produkty z linii Tutti Frutti ten wie, że wszystkie zapachy są wspaniałe, a kosmetyki są bardzo dobrej jakości. Z tego musu jestem bardzo zadowolona i na pewno w przyszłości będzie mi jeszcze długo towarzyszył ;)
Miłego dnia ;)
Szkoda,że przez monitor nie czuć zapachu... :(
OdpowiedzUsuńZapachu jestem ciekawa i to bardzo ;) Z tutti frutti miałam niestety tylko peeling ;p
OdpowiedzUsuńTeż go mam:) kończę właśnie mleczko kakaowo pistacjowe z Yves Rocher i w końcu zabieram się za ten mus:)) pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńmam i faktycznie zapach uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńoj tak zapachy mają cudowne :D
OdpowiedzUsuńLubie takie słoiczki :) Ciekawa go jestem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie: http://probkigratisy.blogspot.com/2014/03/wygraj-co-tylko-chcesz-ogaszam-rozdanie.html
Kocham owocowe kosmetyki! Kocham!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Też mam , nawet ten sam boski zapach! Również jestem z niego zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNic tylko iść i zaopatrzyć się w niego :D farmona zawsze kusi mnie zapachami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z linii Tutti Frutti ! Tego jeszcze nie używałam, ale zakupiony również w biedronce czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńAż chce się powąchać!:)
OdpowiedzUsuńduze dobrego się słyszy o tym tutii frutti,nazwa nawet zachecajaca,jak cukiereczek;)
OdpowiedzUsuńZa 8 zł też bym się z przyjemnością na niego skusiła, ma niezwykle optymistyczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńTutti Frutti chciałoby się zjeść!
OdpowiedzUsuńkocham firmę tutti frutti sama mam masełko :D chciałoby się jeść i wąchać wieczność :D
OdpowiedzUsuńten zapach kusi mnie niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie kupić jakies masełko TuttiFrutti, bo peelingi pachną tak pięknie, że aż żal, że zapach nie zostaje na ciele dłużej :P Ale ja skłaniam się bardziej do tego malinowo jeżynowego :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak żałuję, że go nie wzięłam wtedy w Biedronce :) Pomyślałam, że mam za dużo smarowideł i rozsądek wziął górę, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńMam obecnie tyle mazideł że nawet mimo tego że ten mus kusi to na zakup się nie zdecyduję. Pora wykorzystać zapasy :)
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś się skusić na to masełko :)
OdpowiedzUsuńone wszystkie pięknie pachną <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńOj musi pięknie pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńTe musy pieknie pachną :)
OdpowiedzUsuńOch muszę się kiedyś na niego skusić
OdpowiedzUsuńJa na razie mam ogromne zapasy kosmetyków do ciała, ale na pewno kiedyś skuszę się na jakiś mus Tutti Frutti ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wwąchała w te zapachy :)
OdpowiedzUsuńBrzoskwiniowy! Muszę go mieć! No ale...jeszcze 6 balsamów (chyba) do wydenkowania :<
OdpowiedzUsuńskoro ładnie pachnie, na pewno produkt bym polubiła
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawy, chodź ja wolę balsam. Pozdrawiam :) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOstatnio go nawet miałam w rękach w Biedrze ale zrezygnowałam bo zapasów smarowideł do ciała mam aż nadto :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być genialny :)
OdpowiedzUsuń