Witam Was serdecznie :) Seria Ziaja Nuno jest już chyba wszystkim dość dobrze znana. Ja sama zapoznałam się z nią dzięki Waszym blogom i stąd też byłam jej bardzo ciekawa. Dlatego też jakiś czas temu postanowiłam zamienić mój dotychczasowy tonik aloesowy z Ziaji (recenzja tutaj) na tonik antybakteryjny Ziaja Nuno do cery zanieczyszczonej i skłonnej do wyprysków. Jak dla mnie była to całkiem udana zamiana, tak więc zachęcam do przeczytania notki :)
Od producenta:
Menu Nuno:
Ac.Net – inhibitor 5 a-reduktazy; Alantoina; Alga Nori; Ekstrakt z mięty; D-panthenol
Nie zawiera alkoholu
Nuno przeciw pryszczom:
- Łagodnie oczyszcza i zamyka rozszerzone pory.
- Intensywnie nawilża naskórek.
- Stosowany systematycznie ogranicza wydzielanie sebum.
- Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Efekt Nuno:
skuteczna tonizacja skóry i łagodne oczyszczanie nawet przy częstym używaniu
Sposób użycia:
Nanieść tonik wacikiem na oczyszczoną skórę. Stosować z innymi preparatami z serii nuno.
Składniki:
Pojemność: 200 ml
Moja opinia:
Opakowanie, tak samo jak w innych produktach Ziaji, jest zupełnie proste i nie wyróżnia się żadnymi szczegółami. No może jedynie kolorystką - cała seria Nuno jest w barwach biało-różowo-pomarańczowych. Poza tym buteleczka zakończona jest zamknięciem typu "klik", które pozwala w łatwy sposób wydobyć odpowiednią ilość toniku na wacik.
Konsystencja także niczym szczególnym się nie wyróżnia - jest wodnista i ma leciutko żółtawy kolor - na waciku właściwie wcale go nie widać. Bardzo podoba mi się zapach tego produktu - nie zionie alkoholem (bo i nie ma go w składzie), lecz pachnie świeżo i delikatnie, trochę ziołowo.
A teraz czas rozliczyć producenta z obietnic:
- Łagodnie oczyszcza i zamyka rozszerzone pory - tak, to prawda cerę całkiem ładnie oczyszcza, natomiast nie zauważyłam, by rozszerzone pory były w jakimś stopniu po nim zmniejszone, ale wcale takiego efektu nie oczekiwałam, bo od tego mam inne kosmetyki.
- Intensywnie nawilża naskórek - może nie intensywnie, ale rzeczywiście dobrze nawilża i co ważne nie wysusza.
- Stosowany systematycznie ogranicza wydzielanie sebum - jak wiadomo nadmiar sebum winne jest wypryskom na naszej skórze. U mnie na szczęście pojawia się ich coraz mniej, ale wątpię, aby była to zasługa tylko i wyłącznie toniku.
- Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych - na pewno tak, bo dzięki niemu moja cera jest dobrze oczyszczona i przygotowana np. do nałożenia kremu.
Co jeszcze chciałabym dodać od siebie: moim zdaniem tonik ten ma jeszcze właściwości łagodzące, a dodatkowo nie podrażnia skóry. Co prawda może nie ma rewelacyjnego składu, ale nie posiada też znienawidzonego przeze mnie alkoholu, którego też staram się wystrzegać w przypadku pielęgnacji cery. Poza tym jest całkiem wydajny - używam go od około miesiąca rano i wieczorem, a pozostało mi jeszcze mniejsze pół buteleczki.
Tonik ten na pewno dostaniemy w każdej większej jak i mniejszej drogerii oraz w sklepach internetowych. Jego cena jest całkiem przystępna, bo to około 6 zł.
Podsumowując: mimo, że tonik ten nie jest jakiś och i ach to ja bardzo go polubiłam. Takie działanie, jakie zapewnia mojej skórze całkiem mi odpowiada i jest fajną alternatywą w stosunku do toniku aloesowego. W przyszłości chętnie skuszę się jeszcze na maseczkę albo krem z tej samej serii.
A czy ktoś z Was stosował jakieś produkty Nuno? Jak się sprawdziły?
Udanej soboty ;)
Kupiłam dwa tygodnie z tej serii żel do twarzy ("przeciw pryszczom", niebiesko różowa buteleczka) i jest niesamowity. Mam uczulenie na większość żeli do twarzy, a ten nie powoduje nic złego! I w dodatku jest bardzo wydajny i ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńMusze go kiedyś kupić , lubie produkty z ziaji :)
OdpowiedzUsuńNie mam takiej skóry, więc nie sięgam po takie produkty.
OdpowiedzUsuńmiałam go i szału nie było :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i muszę powiedzieć, że też byłam zadowolona z jego działania. Tani i całkiem skuteczny :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zamykanie porów to co polecasz? nie wiem jak sobie z nimi radzic :D moze masz jakis sposob? Prosze odpisz mi w komentarzu u mnie, pozdrawiam :P
OdpowiedzUsuńJakoś nie widziałam na blogach które obserwuję recenzji tego toniku i jakoś nie spieszyło mi się z kupnem, bo nie znałam opinii ale lecę po niego przy najbliższej okazji! :D
OdpowiedzUsuńhttp://deebson.blogspot.com/
Widziałam go na pary blogach, ale osobiście się z nim nigdy nie spotkałam. :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten tonik i sprawdził się u mnie bardzo dobrze :) Tak więc mogę polecić ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie bo mój w ogóle się nie spisuje
OdpowiedzUsuńnie używałam toniku, ale żel do mycia twarzy i peeling enzymatyczny, niestety nie widziałam żadnej poprawy :P
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam po niego sięgać i zużyłam w sumie kilka opakowań, ale teraz jakoś już o nim zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam sporo produktów z tej serii, ale nie przypadły mi wtedy do gustu, może teraz byłoby inaczej, bo wymagania mojej skóry też nieco się zmieniły. :)
OdpowiedzUsuńChyba Ziai do buzi bym nie kupila :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam chęć na żel do mycia twarzy z tej serii - ja póki co jak skończę aktualnie otwarty tonik to na razie dam sobie z nimi spokój :) Ale ta seria akurat mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam peeling enzymatyczny i miałam krem antybakteryjny :) Oba kosmetyki bardzo lubię. Na tonik się raczej nie skuszę, bo wolę hydrolaty, ale widzę, że kolejny dobry produkt z tej serii.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale rzadko sięgam po produkty Ziaji, choć teraz mam aż 2 kremy i o dziwo całkiem dobrze się spisują ;)
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś :)
OdpowiedzUsuńja nie używałam chyba nic jeszcze z ziaji (nie wiem jak to się stało ;o)
OdpowiedzUsuńmialam kre tonujacy był ok:)
OdpowiedzUsuńFajny produktu :) I ciekawy blog. Obserwuję.
OdpowiedzUsuńwww.momentforme89.blogspot.com
mam i go bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Może następnym razem kupię ten tonik Ziai.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego toniku, ale czytałam o nim wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam całą linię nuno - od żelu po krem - piękny zapach i pomagała mi walczyć z trądzikiem w pewnym stopniu ;]
OdpowiedzUsuńJa stosuję żel z tej serii i bardzo się z nim polubiłam :) Może zakupię też tonik, skoro tak zachwalasz :D
OdpowiedzUsuńObecnie używam aloesowego :D Czyli mam podobne gusta jak Ty ;)
Lubie kosmetyki z ziaji ale szczerze o tym nie słyszałam;-) może wypróbuje;-)
OdpowiedzUsuńDługo się zastanawiałam się czy kupić ten tonik ;) i chyba się przekonałam.
OdpowiedzUsuńjejku śliczne kolory na blogu! ja polecam https://www.youtube.com/watch?v=9iGcl8gQJ9k i ponadto używam toniku z tintin'u od ziaji
OdpowiedzUsuń