Obserwatorzy

sobota, 1 marca 2014

Tonik antybakteryjny Ziaja Nuno do cery zanieczyszczonej i skłonnej do wyprysków

Witam Was serdecznie :) Seria Ziaja Nuno jest już chyba wszystkim dość dobrze znana. Ja sama zapoznałam się z nią dzięki Waszym blogom i stąd też byłam jej bardzo ciekawa. Dlatego też jakiś czas temu postanowiłam zamienić mój dotychczasowy tonik aloesowy z Ziaji (recenzja tutaj) na tonik antybakteryjny Ziaja Nuno do cery zanieczyszczonej i skłonnej do wyprysków. Jak dla mnie była to całkiem udana zamiana, tak więc zachęcam do przeczytania notki :)


 Od producenta:

Menu Nuno:
Ac.Net – inhibitor 5 a-reduktazy; Alantoina; Alga Nori; Ekstrakt z mięty; D-panthenol 

Nie zawiera alkoholu

Nuno przeciw pryszczom:
- Łagodnie oczyszcza i zamyka rozszerzone pory.
- Intensywnie nawilża naskórek.
- Stosowany systematycznie ogranicza wydzielanie sebum.
- Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.

Efekt Nuno:
skuteczna tonizacja skóry i łagodne oczyszczanie nawet przy częstym używaniu

Sposób użycia:
Nanieść tonik wacikiem na oczyszczoną skórę. Stosować z innymi preparatami z serii nuno.

Składniki:

Pojemność: 200 ml

Moja opinia:

Opakowanie, tak samo jak w innych produktach Ziaji, jest zupełnie proste i nie wyróżnia się żadnymi szczegółami. No może jedynie kolorystką - cała seria Nuno jest w barwach biało-różowo-pomarańczowych. Poza tym buteleczka zakończona jest zamknięciem typu "klik", które pozwala w łatwy sposób wydobyć odpowiednią ilość toniku na wacik.


Konsystencja także niczym szczególnym się nie wyróżnia - jest wodnista i ma leciutko żółtawy kolor - na waciku właściwie wcale go nie widać. Bardzo podoba mi się zapach tego produktu - nie zionie alkoholem (bo i nie ma go w składzie), lecz pachnie świeżo i delikatnie, trochę ziołowo.


A teraz czas rozliczyć producenta z obietnic:
  1. Łagodnie oczyszcza i zamyka rozszerzone pory - tak, to prawda cerę całkiem ładnie oczyszcza, natomiast nie zauważyłam, by rozszerzone pory były w jakimś stopniu po nim zmniejszone, ale wcale takiego efektu nie oczekiwałam, bo od tego mam inne kosmetyki.
  2. Intensywnie nawilża naskórek - może nie intensywnie, ale rzeczywiście dobrze nawilża i co ważne nie wysusza.
  3. Stosowany systematycznie ogranicza wydzielanie sebum - jak wiadomo nadmiar sebum winne jest wypryskom na naszej skórze. U mnie na szczęście pojawia się ich coraz mniej, ale wątpię, aby była to zasługa tylko i wyłącznie toniku.
  4. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych - na pewno tak, bo dzięki niemu moja cera jest dobrze oczyszczona i przygotowana np. do nałożenia kremu.
Co jeszcze chciałabym dodać od siebie: moim zdaniem tonik ten ma jeszcze właściwości łagodzące, a dodatkowo nie podrażnia skóry. Co prawda może nie ma rewelacyjnego składu, ale nie posiada też znienawidzonego przeze mnie alkoholu, którego też staram się wystrzegać w przypadku pielęgnacji cery. Poza tym jest całkiem wydajny - używam go od około miesiąca rano i wieczorem, a pozostało mi jeszcze mniejsze pół buteleczki.


Tonik ten na pewno dostaniemy w każdej większej jak i mniejszej drogerii oraz w sklepach internetowych. Jego cena jest całkiem przystępna, bo to około 6 zł.

Podsumowując: mimo, że tonik ten nie jest jakiś och i ach to ja bardzo go polubiłam. Takie działanie, jakie zapewnia mojej skórze całkiem mi odpowiada i jest fajną alternatywą w stosunku do toniku aloesowego. W przyszłości chętnie skuszę się jeszcze na maseczkę albo krem z tej samej serii.

A czy ktoś z Was stosował jakieś produkty Nuno? Jak się sprawdziły?

Udanej soboty ;)

30 komentarzy:

  1. Kupiłam dwa tygodnie z tej serii żel do twarzy ("przeciw pryszczom", niebiesko różowa buteleczka) i jest niesamowity. Mam uczulenie na większość żeli do twarzy, a ten nie powoduje nic złego! I w dodatku jest bardzo wydajny i ładnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze go kiedyś kupić , lubie produkty z ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam takiej skóry, więc nie sięgam po takie produkty.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam go i szału nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i muszę powiedzieć, że też byłam zadowolona z jego działania. Tani i całkiem skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A jeśli chodzi o zamykanie porów to co polecasz? nie wiem jak sobie z nimi radzic :D moze masz jakis sposob? Prosze odpisz mi w komentarzu u mnie, pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie widziałam na blogach które obserwuję recenzji tego toniku i jakoś nie spieszyło mi się z kupnem, bo nie znałam opinii ale lecę po niego przy najbliższej okazji! :D

    http://deebson.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam go na pary blogach, ale osobiście się z nim nigdy nie spotkałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ten tonik i sprawdził się u mnie bardzo dobrze :) Tak więc mogę polecić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiłaś mnie bo mój w ogóle się nie spisuje

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używałam toniku, ale żel do mycia twarzy i peeling enzymatyczny, niestety nie widziałam żadnej poprawy :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś lubiłam po niego sięgać i zużyłam w sumie kilka opakowań, ale teraz jakoś już o nim zapomniałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś używałam sporo produktów z tej serii, ale nie przypadły mi wtedy do gustu, może teraz byłoby inaczej, bo wymagania mojej skóry też nieco się zmieniły. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba Ziai do buzi bym nie kupila :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś miałam chęć na żel do mycia twarzy z tej serii - ja póki co jak skończę aktualnie otwarty tonik to na razie dam sobie z nimi spokój :) Ale ta seria akurat mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tej serii mam peeling enzymatyczny i miałam krem antybakteryjny :) Oba kosmetyki bardzo lubię. Na tonik się raczej nie skuszę, bo wolę hydrolaty, ale widzę, że kolejny dobry produkt z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy go nie miałam, ale rzadko sięgam po produkty Ziaji, choć teraz mam aż 2 kremy i o dziwo całkiem dobrze się spisują ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie używałam chyba nic jeszcze z ziaji (nie wiem jak to się stało ;o)

    OdpowiedzUsuń
  19. mialam kre tonujacy był ok:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny produktu :) I ciekawy blog. Obserwuję.
    www.momentforme89.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapowiada się ciekawie. Może następnym razem kupię ten tonik Ziai.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam tego toniku, ale czytałam o nim wiele pozytywnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiałam całą linię nuno - od żelu po krem - piękny zapach i pomagała mi walczyć z trądzikiem w pewnym stopniu ;]

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja stosuję żel z tej serii i bardzo się z nim polubiłam :) Może zakupię też tonik, skoro tak zachwalasz :D
    Obecnie używam aloesowego :D Czyli mam podobne gusta jak Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubie kosmetyki z ziaji ale szczerze o tym nie słyszałam;-) może wypróbuje;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Długo się zastanawiałam się czy kupić ten tonik ;) i chyba się przekonałam.

    OdpowiedzUsuń
  27. jejku śliczne kolory na blogu! ja polecam https://www.youtube.com/watch?v=9iGcl8gQJ9k i ponadto używam toniku z tintin'u od ziaji

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, dołączenie do Obserwatorów, czy dodanie do blogroll'a serdecznie dziękuję ;) Jest to dla mnie ogromny motywator oraz znak, że to, co robię ma sens ;)
Zostaw po sobie jakiś ślad, żeby łatwiej było mi Cię znaleźć - wówczas na pewno się odwdzięczę :)
Na wszelkie pytania staram się odpowiadać bezpośrednio tutaj :)