Antybakteryjna maseczka na twarz Perfecta - recenzja

Dzień dobry :) Szukając i testując na sobie przeróżne produkty coraz częściej mam wrażenie, że ciężko jest znaleźć takie, które spełniałyby nasze wszystkie oczekiwania. Tak samo jest w kwestii maseczek do twarzy. Wiele już stosowałam i niewiele z nich przypadło mi do gustu. Niemniej jednak dzisiaj przedstawię Wam maseczkę, którą pewnie dobrze znacie i która okazała się dość dobrą inwestycją, jeżeli chodzi o działanie. Zapraszam na recenzję antybakteryjnej maseczki na twarz do cery trądzikowej Perfecta firmy Dax Cosmetics.

Od producenta:

Antybakteryjna, głęboko oczyszczająca maseczka głęboko oczyszczająca, która dzięki kombinacji aktywnych składników takich jak wyciąg z gruszki, krzem i glinka termalna dokładnie usuwa ze skóry zanieczyszczenia i nadmiar tłuszczu oraz skutecznie wysusza wypryski. Dodatkowo odblokowuje pory i zmniejsza ich widoczność, a także matuje skórę na wiele godzin. Maseczka ma silne właściwości nawilżające i wygładzające, dzięki czemu cera nabiera zdrowego kolorytu oraz staje się elastyczna i aksamitnie miękka w dotyku.

Sposób użycia:

Nałożyć maseczkę równomierną warstwą na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu. Pozostawić na 10-15 minut, po czym zmyć letnią wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu.

Składniki:

Pojemność: 10 ml

Moja opinia:

Opakowanie maseczki to typowa saszetka, a zapewne pamiętacie jak bardzo nie lubię saszetek. No ale tutaj muszę to przeboleć, ponieważ produkt ten nie jest dostępny w innym opakowaniu. Tak czy owak dla mnie wydobycie nie jest zbyt wygodne, ponieważ za każdym razem, gdy nabieram maseczkę, jakaś jej część dostaje mi się pod paznokcie.

Konsystencję maseczki można przyrównać do formuły lekkiego kremu. Nie posiada w sobie żadnych grudek ani drobinek i bardzo dobrze się rozprowadza po twarzy. Ze spłukaniem także nie ma żadnych problemów. A zapach? Na pewno nie jest to 100% gruszki, ale mnie i tak się podoba, ponieważ jest świeży i delikatny.

Po pierwszym zastosowaniu maseczki na pewno można zauważyć odświeżenie i nawilżenie skóry. Ale ja z racji tego, że polubiłam tę maseczkę, stosuję ją 2 razy, czasem raz (gdy zapomnę) w tygodniu z małymi przerwami od około roku. Po tak długotrwałym stosowaniu z czystym sercem mogę powiedzieć, że rzeczywiście matuje, a tego się nie spodziewałam. Czy maseczka działa na wypryski? Tutaj trudno mi ocenić, ponieważ używam specjalnego kremu, więc może to być bardziej jego zasługa. Choć chcę wierzyć, że maseczka też w jakiś sposób na nie działa.

Cena takiej maseczki to około 2 złotych. Moim zdaniem jest to opłacalna cena, tym bardziej, że takie jedno opakowanie wystarcza mi na 3-4 użycia. Z dostępem także nie ma problemu - znajduje się chyba we wszystkich Rossmannach.

Podsumowując: bardzo lubię tę maseczkę i na pewno nie zamierzam rezygnować z jej stosowania. Mimo niezbyt poręcznego opakowania, uważam ją za całkiem udany produkt. Warto wydać te 2 złote, żeby chociaż ją wypróbować.

Miłego dnia :)