Cześć! Dzisiejszego wieczoru chciałabym pochwalić się Wam moją nową współpracą, którą podjęłam z firmą O-RING. W końcu jest szansa na to, że moje skarpetki, a dokładniej ich pary, będą na swoim miejscu i przestaną znikać w magiczny sposób, np. w pralce ;) Dlatego też z ogromną chęcią zabieram się do testów.
Dodam jeszcze tylko, że do zrecenzowania otrzymałam dwie paczki spinaczy po 20 sztuk w pięknych kolorach. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą ;) W międzyczasie zapraszam Was na stronę firmy:
Serdecznie dziękuję pani Iwonie z firmy O-RING za przemiły kontakt oraz przesyłkę ;)
fajny gadżet ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takim czymś, haha! :3
OdpowiedzUsuńlifestyle-lenny.blogspot.com
u mnie fajnie sie sprawdzaja, choć namówić niektórych członków rodziny jest trudno do zakladania tych gumeczek
OdpowiedzUsuńMam te spinacze i jak dla mnie są rewelacyjne :D Skarpetki się nie gubią, a ja mam święty :D
OdpowiedzUsuńspokój - zgubiłam słowo :D
UsuńSłyszałam o tym gadżecie. Ale nie dla mnie on, bo kocham swoje skarpetki nie do pary :D
OdpowiedzUsuńGratki :*
dla mnie zbędna rzecz...nie wiem kto w ogóle to wymyślił ....
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyś darmową próbkę spinaczy, ale furrory nie zrobiła u mnie ;p
OdpowiedzUsuńbardzo przydatna rzecz ! :):)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com/
ja akurat nie mam problemu ze znikajacymi skarpetami ;D
OdpowiedzUsuńWidziałam już to kiedyś, fajna rzecz :D
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
Ciekawe czy rzeczywiście się fajnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńlubię je.
OdpowiedzUsuńZabawne gadżety:D
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o nich, ale jak dla mnie to takie pierdółki :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o czymś takim ;D
OdpowiedzUsuńja sie juz w sumie przyzwyczailam do tego że noszę 2 rozne skarpetki :d
OdpowiedzUsuńChyba wiem co mój mąż dostanie od Mikołaja :P
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze takich klamerek :)
OdpowiedzUsuńjestem przekonana, że pralka zjada moje skarpetki:) klamerki też na pewno zje:P
OdpowiedzUsuńale czary mary.. pierwsze widzę taki wynalazek :)
OdpowiedzUsuńskad ja to znam :D mi i mezowi znikaja skarpetki :D
OdpowiedzUsuńPralka - odwieczny pożeracz skarpetek :D Ciekawe czy teraz zawsze będziesz je miała do pary heh ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
hehehe, zgadzm się co do tych znikaych skarpetek :D
OdpowiedzUsuńZbędne jak dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe :) Nigdy o nich nie słyszałam :D Ciekawe jak się sprawdzą:D
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny produkt :)
OdpowiedzUsuń