Dzisiaj nie potrzeba wielu słów. Nasze milczenie jest jak najbardziej na miejscu. Wspominajmy. I w tych wspomnieniach oddajmy głos naszym bliskim, których już nie ma. Na koniec zostawiam Was z kilkoma wersami Szymborskiej, która doskonale zdawała sobie sprawę, o czym pisze...
Źródło |
(...)
Kto twierdzi, że jest wszechmocna,
sam jest żywym dowodem,
że wszechmocna nie jest.
Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne.
Śmierć
zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona.
Na próżno szarpie klamką
niewidzialnych drzwi.
Kto ile zdążył,
tego mu cofnąć nie może.
Wisława Szymborska, O śmierci bez przesady.
ja dziś musze koniecznie odwiedzić na cmentarzu prababcię i tatę..
OdpowiedzUsuńJa będę szła do dziadka :)[*]
OdpowiedzUsuń[*]
OdpowiedzUsuńIdę na cmentarz o 14 :)
OdpowiedzUsuńJa się wybieram dzisiaj do taty..
OdpowiedzUsuńJa nie idę na cmentarz, bo w Belgii nie mam nikogo z rodziny, tylko w Poslce mam babcię
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
bardzo mi smutno, że nie jestem w Polsce i nie mogę pójść na cmentarz,no ale trudno.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten dzień przepełniony jest poniekąd hipokryzją i z całą pewnością komercją. Po stracie bliskiej mi osoby, jestem na cmentarzu min. 2 razy w tygodniu już prawie od 2 lat, mimo, że cmentarz mam w miarę daleko- nie w mojej miejscowości. Ogarniam, palę świeczki, zostawiam kwiaty. Przez cały rok widzę zapuszczone, zawalone kolkami, liśćmi, śniegiem groby osób, których rodzina o nich całkowicie nie pamięta, a cmentarz częśto mają w zasięgu wzroku. Za to dziś, grób jest "odpicowany", kwiatów tyle, że nie ma gdzie świeczki utknąć i to jest dla mnie śmieszne, bo robione tylko i wyłącznie na pokaz- dla ludzi. Takich osób, które naprawdę pamiętają o swoich bliskich przez cały czas na palcach jednej ręki mogę zliczyć- a cmentarz nie mały. Dziś, będąc na mszy na cmentarzu widziałam tyle twarzy, które tylko udawały przed innymi jak dbają, jak się interesują- a wszystko o kant d... ;p Myślę, że to święto jest potrzebne dla osób, które przyjeżdżają z różnych krańców Polski, aby mogły zapalić symboliczne światełko. Ci co mogą, powinni o tym pamiętać na każdym kroku- nie tylko dziś ;p Się rozpisałam ;p
OdpowiedzUsuńzgadzam sie, co najmniej 70% ludzi stroi groby na pokaz
UsuńDokładnie, również jestem zdania, że groby bliskich osób powinno się odwiedzać przez cały rok, a nie tylko od święta. Patrząc na innych to odnoszę wrażenie jakby w tym dniu odbywał się pokaz mody cmentarnej.. To jest aż śmieszne jak ludzie się zachowują, byle tylko pokazać się "niby" z jak najlepszej strony ;/
Usuńja wspominam tatę.. i tak mi żal, że już 7 rok z rzędu nie mogę być z mamą i siostrą na jego grobie w tym dniu..
OdpowiedzUsuńJa wspominam Babcię mojego Męża i już drugi rok nie ma mnie 1 listopada na jej grobie. Ale w pozostałe dni roku staram się być tam za każdym razem.
OdpowiedzUsuńJa już od 8 byłam na cmentarzach u bliskich a teraz siedzę w domu a wieczorkiem moze się wybiorę na cmentarz "miejski:" :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szymborską, dziś na myśl przyszedł mi jej wiersz "kot w pustym mieszkaniu" też dobry ta taki dzień jak dziś
OdpowiedzUsuńKot w pustym mieszkaniu to mój ulubiony wiersz Szymborskiej... Masz rację - na taki dzień jak dziś jest wręcz idealny.
UsuńO, też go najbardziej lubię!
UsuńSzymborska tak pięknie pisała.. i niestety też odeszła od nas ta Wielka Osobowość.
OdpowiedzUsuńZgadzam się niestety z darmoszki, że 1 listopada wielu ludzi ta na pokaz idzie na ten cmentarz.. a przez cały rok nie potrafią odwiedzić grobów swoich bliskich.. smutne, ale niestety prawdziwe :(
Obserwuję i pozdrawiam ;*
http://anetine.blogspot.com
Przyjechałam na Wszystkich Świętych do Polski, lecz na cmentarz pójdę jutro... Nie mogę znieść tej rewii mody cmentarnej, tego tłumu ludzi gapiących się... Wolę iść sobie na cmentarz, kiedy jest prawie pusto... ;)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię wiersze Szymborskiej... Niektóre są naprawdę poruszające :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cmentarz nocą we wszystkich świętych ślicznie jest
OdpowiedzUsuńDziś stojąc na cmentarzu przeraziła mnie ilość osób, które znalam, a których już nie ma wśród żywych...
OdpowiedzUsuńSmutne to, a jednocześnie zastanawia czy ktoś kiedyś o nas tak wspomni, co związanego z naszą osobą zapamięta...
Masz rację, dziś nie trzeba wielu słów. Dziś liczy się pamięć, nawet nie obecność, zwykła pamięć.
OdpowiedzUsuńlubię to święto...
OdpowiedzUsuńczęsto wspominam zmarłych bliskich, ale rzadko mam okazję odwiedzić niektóre groby - z racji dużej odległości
ja sie smieje trochę z ludzi bo ludzie wielce chodza na cemntarz a na co dzien nie mają czasu ... trochę taki marketing dla znicarzy ;) ( bez urazy )
OdpowiedzUsuń:)
a u mnie jehowi chodza ..
OdpowiedzUsuńDokładnie, pomilczmy.. a nie gderajmy nad grobem..
OdpowiedzUsuńDla mnie pierwsze 2 dni listopada są bardzo ważne, znaczenie ich dociera do nas dopiero jak stracimy kogoś bliskiego i pozostaje pustka, wyrwa, pytania o sens. Nie obchodzi mnie ta całą otoczka bo przychodzę na cmentarz pochylić się na grobami osób które coś wniosły w moje życie coś co pozostaje w nas na zawsze i przychodzę dla nich. Poezja Szymborskiej, ks Twardowskiego i innych pomaga nam w poszukiwaniu sensu i szukania odpowiedzi na wiele nieodgadniętych pytań.
OdpowiedzUsuńsama ponownie uroniłam łzy w tym dniu. Minęły akurat dwa miesiące od śmierci mojego Aniołka.
OdpowiedzUsuń