Obserwatorzy

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Nowy cykl "Testujemy z Mamą": Ziaja krem przeciwzmarszczkowy Kozie Mleko

Witajcie :) Dawno już nie było typowej notki o testowaniu, więc dzisiaj trzeba nadrobić zaległości. Chciałabym Wam teraz przedstawić pierwszy post z cyklu "Testujemy z Mamą". Wpadłam na ten pomysł, ponieważ moja kochana Mama także lubi testować różne produkty (a wiadomo, że jaka matka, taka córka ;) Poza tym chciałabym też, żeby mój blog był przeznaczony dla wszystkich czytelniczek, z każdego przedziału wiekowego. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ten pomysł :)
Całkiem niedawno, gdy byłyśmy we dwie na zakupach w drogerii Mama chciała kupić sobie jakiś krem na zmarszczki, bo poprzedni jej się skończył i nie była z niego aż tak zadowolona. Po długim namyśle i moich radach zdecydowała się w końcu na krem z Ziaji Kozie Mleko cera sucha i skłonna do zmarszczek krem 2 (nie krem 1, ponieważ jest on przeznaczony pod makijaż, a Mama rzadko go nakłada). Zapraszam do przeczytania recenzji :)


Dane od producenta:

p r o f i l a k t y k a    z m a r s z c z e k

Kompleks składników koziego mleka - bogaty w proteiny, kwasy organiczne, lipidy, węglowodany oraz witaminy A i D. Symulując syntezę kolagenu i elastyny aktywuje odnowę skóry. Zwiększa jej elastyczność, zapobiega wiotczeniu, wygładza zmarszczki i opóźnia procesy starzenia. Chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Odżywia i doskonale nawilża skórę.

Witamina A - wygładza zmarszczki, przywraca skórze elastyczność i rozjaśnia przebarwienia.

Witamina E - zwana "witaminą młodości". Neutralizuje wolne rodniki, odpowiedzialne za procesy starzenia się skóry, opóźniając powstawanie zmarszczek.

Składniki:

Sposób użycia:


Opinia Mamy:

Opakowanie: kartonowe pudełeczko, w którym schowany jest pojemniczek z kremem jest bardzo estetyczny i dobrze opisany. Właściwie z każdej strony są wypisane informacje na temat zawartości. Pojemniczek jest zupełnie standardowy: koloru białego i o pojemności 50 ml. Poza tym jest dosyć trwały, a wydobycie zawartości w żaden sposób nie sprawia problemu.


Zawartość: krem ma konsystencję tłustą, ale ta cecha nie przeszkadza w równomiernym rozprowadzaniu po cerze. Jest także dość gęsty. Jego zapach jest bardzo ładny i świeży, a co ważne - nie jest przesadnie słodki - jak może się wydawać po samej nazwie.


Efekty: cera Mamy ma skłonności do nadmiernych przesuszeń, więc zdecydowanie potrzebuje mocnego nawilżenia - stąd wybór padł na tłusty krem. Zdaniem Mamy rolę nawodnienia i nawilżenia świetnie się sprawdza. Jej cera jest świeża przez długi czas. Co do wygładzenia zmarszczek to chyba żaden krem nie potrafi tego wykonać w 100 %, także ten. Jak stwierdziła Mama - skóra jest ładnie odżywiona i bardziej promienna, jednak zmarszczki nadal pozostały. Dodatkową zaletą kremu jest jego funkcjonalność, ponieważ można zastosować też tzw. mleczny kompres. Mama stosowała taką maseczkę raz w tygodniu, co pozwoliło Jej przedłużyć efekt nawilżenia. Poza tym na cerze Mamy nie było żadnych przebarwień, więc w tej kwestii trudno stwierdzić, czy ten krem faktycznie je rozjaśnia. 

Cena: jest dość niska jak na ten krem. Można go kupić już w granicach 7-10 zł.


Podsumowując: Mimo wielkiej sympatii do marki Ziaja Mama ocenia krem jako średni. W kwestii nawilżenia krem spełnił Jej oczekiwania w 100%. Natomiast jeśli chodzi o redukcję zmarszczek zupełnie nie. Plusem jest także wydajność, niska cena oraz dodanie skórze większego blasku. No cóż... Nadal będziemy szukały z Mamą ideału ;)

A czy Wasze Mamy korzystają z kremów przeciwzmarszczkowych?

Podoba Wam się pomysł cyklu "Testujemy z Mamą"? ;)

38 komentarzy:

  1. Nie przepadam za produktami z Ziaji ;)

    Zapraszam do konkursu-bardzo mi zależy http://kraina-kosmetykow.blogspot.com/2013/08/konkurs-z-loli-beads.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdania są ciągle podzielone na temat tej firmy ;)

      Usuń
  2. lubię ziają. miałam krem do rąk kozie mleko

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam go ! <3 moja podstawa.
    Zapraszam na konkurs, i jeszcze ciekawa notka o 40 darmowych odbitkach zdjęć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również już obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam kiedyś krem do rąk z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny byłby ten cykl ^^

    Jeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
    palyna-paulina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że spodobał się mój pomysł ;)

      Usuń
  7. Miałam kiedyś z tej serii krem pod oczy, taki zwyklaczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, nie można wiele się spodziewać po takiej cenie ;)

      Usuń
  8. Kiedyś go miałam i nie sprawdził się u mnie

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mojej Mamy też się nie sprawdził w 100% ;)

      Usuń
  9. Miałam krem kozie mleko na ręce, dobry na zimę ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za Ziają :)
    obserwuję i czekam na rewanż :)
    imposyhhe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Jezeli chodzi o kremy do twarzy to ziaje omijam..raz jeden krem mnie strasznie zapchal, wiec sie zrazilam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy rodzaj cery jest inny i nie dla każdego dan krem jest dobry ;)

      Usuń
  12. fajny pomysł:) kosmetyki z Ziaji lubię:)

    obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja mama ostatnio kupiła i twierdzi, że spodziewała się czegoś więcej.
    Dzięki za miły komentarz.
    szczescie-z-zycia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. wiem tylko, ze pieknie pachnie :)
    obserwujemy? klaudmen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja po Ziaję raczej nie sięgam bo bardzo nie lubie tej firmy, jak kiedyś mnie uczuliła :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się jeszcze nic takiego (na szczęście) nie zdarzyło.

      Usuń
  16. ja nie korzystam z takich kremów :)
    obserwuję i liczę na Twój rewanż
    diylikeit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Chcę więcej takich recenzji.:)Dzięki temu będę mogła trafniej wybierać i polecać kosmetyki mojej mamie. A widzę, że mają taki sam rodzaj skóry.:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię kosmetyki z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja raczej nie sięgam po ziaję, sama nie wiem dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może po prostu się zraziłaś do tej firmy ;)

      Usuń
  20. pomysł cyklu jak najbardziej mi się podoba :)
    obserwuję :D później dodam do blogrolla :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny kremik ;3 szkoda, że nie spełnia swojego zadania w 100% procentach. Może namówię mamę by tez razem ze mną coś przetestowała ^^

    Pozdrawiam, minachan [aboutminachan.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, dołączenie do Obserwatorów, czy dodanie do blogroll'a serdecznie dziękuję ;) Jest to dla mnie ogromny motywator oraz znak, że to, co robię ma sens ;)
Zostaw po sobie jakiś ślad, żeby łatwiej było mi Cię znaleźć - wówczas na pewno się odwdzięczę :)
Na wszelkie pytania staram się odpowiadać bezpośrednio tutaj :)